Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: i...@r...com.pl (Agnieszka Nowak)
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Tort [P]
Date: 2 Jul 2002 11:34:51 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 249
Message-ID: <01a501c221ab$273c9080$e007fea9@hppcvnmvhhid>
References: <afrqg1$ia7$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1025602491 4362 192.168.240.245 (2 Jul 2002 09:34:51 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Jul 2002 09:34:51 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-Received: from hppcvnmvhhid (ru27.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl [213.77.233.27]) by
mail.dialcom.com.pl (8.10.0/8.10.0) with SMTP id g629XfZ18251 for
<p...@n...pl>; Tue, 2 Jul 2002 11:33:41 +0200
X-Received: from hppcvnmvhhid (ru27.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl [213.77.233.27]) by
mail.dialcom.com.pl (8.10.0/8.10.0) with SMTP id g629XfZ18251 for
<p...@n...pl>; Tue, 2 Jul 2002 11:33:41 +0200
X-Received: from hppcvnmvhhid (ru27.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl [213.77.233.27]) by
mail.dialcom.com.pl (8.10.0/8.10.0) with SMTP id g629XfZ18251 for
<p...@n...pl>; Tue, 2 Jul 2002 11:33:41 +0200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:114643
Ukryj nagłówki
----- Original Message -----
From: "Dorunia" <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, July 02, 2002 11:07 AM
Subject: Tort
> Bardzo Was proszę o przepis na łatwy tort. Muszę sobie strzelić sama torta
> urodzinowego i brak mi konceptu:-))
>
> Pozdrawiam Dorunia
Ciekawe, czy bede pierwsza ;-))
Mix z grupy i nie tylko:
LEKKI TORT CZEKOLADOWY
Biszkopt (na srednia tortownice):
5 duzych jaj
150g cukru pudru
90g maki pszennej tortowej
4 plaskie lyzki kakao (powinno byc w najlepszym gatunku, taniocha nie
wchodzi w gre)
40g maczki "maizena" lub ziemniaczanej lub 1 op. budyniu waniliowego albo
smietankowego na 1/2l mleka
1 plaska lyzeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
Krem czekoladowy
2 tabliczki (po 100g) gorzkiej czekolady i tu dluzsze objasnienie: nalezy
bardzo dokladnie przestudiowac
sklad surowcowy a to w tym celu by wyeliminowac tandetne podróby zawierajace
tluszcze inne niz kakaowy.
Niestety jest to coraz czestsze zjawisko, czekolada zawierajaca jakies tam
inne tluszcze roslinne nie rozplywa
sie w cieple, oczywiscie smak i konsystencja na tym cierpia ale producent ma
mniejsze straty. W naszym kremie
podstawowa kwestia jest rozpuszczenie w rondelku pokruszonych tabliczek,
wiec mozna wszystko zaprzepascic
przez uzycie niewlasciwego surowca. Nieraz wyrzucalam w diably sztywna i
zwarzona breje, zanim skojarzylam
o co chodzi.
2 platki zelatyny
4 lyzki mleka
4 zóltka
4 lyzki cukru pudru
25 ml koniaku, brandy tez ujdzie
1 mala filizanka typu naparstek bardzo mocnego espresso, lub 1 kopiata
lyzeczka Nescafee Gold (nie chce uprawiac reklamy
ale tylko ta rozpuszczalna ma smak kojarzacy sie z prawdziwa kawa) która
rozpuszczamy w powyzszym koniaku
200 ml idealnie swiezej smietanki kremówki
cos alkoholowego do nasaczenia biszkoptu, np. druga porcja koniaku z kawa
Wykonanie:
Biszkopt: bialka oddzielamy od zóltek, ubijamy na srednio sztywna piane ze
szczypta soli, dodajemy stopniowo cukier do uzyskania kremowej konsystencji.
Dodajemy po jednym zóltku caly czas miksujac. Wszystkie sypkie skladniki
mieszamy i przesiewajac do masy jajecznej po trochu delikatnie mieszamy
rózga.
Pieczemy w 180*C, w tortownicy wysmarowanej maslem i wysypanej maka.
Krem:
Platki zelatyny zalewamy zimna woda. Tabliczki czekolady kruszymy do
rondelka o grubym dnie, skrapiamy mlekiem i rozpuszczamy caly czas mieszajac
uwazajac by sie nie zrobilo gorace - wtedy czekolada twardnieje. Do cieplej
plynnej czekolady dodajemy odcisnieta zelatyne i energicznie mieszamy do
rozpuszczenia. Gdyby sie zrobilo niepokojaco geste nie nalezy sie tym za
bardzo przejmowac, na pózniejszym etapie wszystko sie "wtre". Mase
czekoladowa odstawiamy do przestygniecia. Zóltka miksujemy z trzema lyzkami
cukru na puszysta mase, dodajemy koniak z kawa a nastepnie po trochu mase
czekoladowa. Dzieki zelatynie nic sie nie zwarzy, wiec mozna sobie spokojnie
mikserem na najwyzszych obrotach i wte i wewte. Teraz szybciutko ubijamy
smietanke z pozostala lyzka cukru i wmontowujemy ja ostroznie rózga do jaj z
czekolada. Nie mozna czekac z przekladaniem biszkopta, bo masa szybko
tezeje. Dla pracowitych - biszkopt przekrawamy na trzy placuszki, dla
szybkich - robimy góre, spód i srodek nadziewamy kremem. Mozna wykonac
polewe z tabliczki gorzkiej czekolady rozpuszczonej z kilkoma lyzkami mleka.
Dekoracje wg upodoban ale w zasadzie nie lubie dodawania kolejnych smaków w
postaci migdalów czy orzechów. Gotowy tort trzeba koniecznie porzadnie
schlodzic.
TORT PROWANCKI (tam gdzie sa migdaly wstaw orzechy wloskie, bedzie lepsze)
Spód:
250g mielonych migdalów, oczywiscie bez skórki
250g cukru pudru
6 bialek
odrobina soli
Wykonanie: bialka ubijamy na sztywno z sola, dodajemy po trochu cukier. Gdy
piana jest jednolita i gladka, dodajemy migdaly i mieszamy ostroznie.
Wykladamy na tortownice posmarowana maslem i wysypana tarta bulka, pieczemy
na zloty kolor w 180st.C az brzegi beda odstawac. Gdy ostygnie opadnie ale
tak ma byc.
Srodek - masa czekoladowa, moze byc Twoja ulubiona (pasuje tez kawowa), a ja
robie tak :
1 jajko
lyzeczka maki (kopiata)
4 kopiate lyzki najlepszego kakao (ciemne, zeby mozna bylo jeszcze gdzies
kupic Van Houtena..)
150 g cukru
pól szklanki mleka
250g masla extra
Wykonanie: jajko, kakao, mleko cukier i make mieszamy w rondelku i
zagotowujemy ciagle mieszajac az zgestnieje. Gdy wystygnie wmiksowujemy
lyzkami maslo, tez wczesniej utarte na puszysta mase.
I tyle.
Pralinka na wierzch:
250g migdalów, obranych i zmielonych
250g cukru (Tesciowa daje 200g)
1/4 szklanki wody
sok z jednej cytryny
50 ml likieru amaretto (do orzechów rum)
Wykonanie: cukier gotujemy z woda az sie rozpusci plus 1 min. Wrzucamy
migdaly i mieszamy dokladnie. Zdejmujemy z kuchni i dolewamy sok z cytryny.
Gdy wystygnie dolewamy alkohol.
Teraz montaz calosci: spód nasaczamy ponczem z herbaty i amaretto (rumu), na
to krem i do lodówki. Gdy krem jest twardy rozkladamy pralinke (palcyma,
niestety). Na wszystko polewa z czekolady (tabliczka gorzkiej z 1/4 szklanki
mleka). Dekoracje wedle upodoban i talentów, np. z polówek migdalów lub
orzechów. Jest to bardzo slodkie, dlatego wydajne bo mozna serwowac malutkie
kawaleczki a pozostala po imprezie reszte podzerac z kawa przez kilka
nastepnych dni.
Pozdrowienia, Agata (Solon)
Pischinger
5-6 dużych okrągłych wafli
8-10 łżek cukru
0,5 tabliczki gorzkiej czekolady
2 żółtka
10 łyżek masła
10 dag siekanych orzechów laskowych lub włoskich
Polewa:
0,5 tabliczki gorzkiej czekolady
3 łyżki masła
Żółtka utrzeć z cukrem. Czekoladę zetrzeć na wiórki. Masło utrzeć na
puszystą masę, dodać żółtka z cukrem, startą czekoladę oraz posiekane
orzechy. Przygotowaną masą smarować wafle i układać jeden na drugim. Całość
przycisnąć deseczką i pozostawić w chłodnym miejscu. Czekoladę pokruszyć i
włożyć do rondelka, skropić odrobiną wody, dodać masło i podgrzewając na
parze ucierać. Jeszcze ciepłą polewę rozprowadzić na torcie. Wierch można
udekorować listkami czarnej i białej czekolady.
Tort śmietanowy
20 dag białej czekolady
1 l śmietanki 36%
2 opakowania cukru waniliowego
6 jaj
25 dag pierników z czekoladą
12 płatków białej żelatyny
20 ml. białego rumu
Czekoladę wraz z połową śmietanki rozpuścić w kąpieli wodnej. Żółtka utrzeć
z cukrem waniliowym i 2 łyżkami ciepłej wody. Żelatynę namoczyć, odcisnąć i
rozpuścić w gorącej czekoladzie. Mieszając połączyć czekoladę wraz z
żelatyną z żółtkami i rumem. Masę schłodzić.Ubić białka na sztywno, ubić
resztę śmietanki. Wszystko połączyć razem, ze schłodzoną masą. Boki
tortownicy wyłożyć piernikami, spód pergaminem. Nałożyć warstwę masy, na nią
warstwę pierników i resztę masy. Torst udekorować i wstawić do lodówki na
dwie godziny.
Tort Sachera
Ciasto:
6 jaj
15 dag gorzkiej czekolady
10 łyżek masła
10 łyżek cukru pudru
1 opakowanie cukru waniliowego
0,5 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
30 dag dżemu morelowego do smarowania
Polewa:
20 dag gorzkiej czekolady
1 szklanka cukru.
Czekoladę rozpuścić w gorącej kąpieli wodnej. Mieszać, aby się nie
przypaliła. Rozgrzać piekarnik do temp. 170 stopni C. Do naczynia włożyć
miękkie masło, wsypać cukier puder i cukier waniliowy. Ubić na puszystą
masę, dodająć zółtka oraz letnią czekoladę. Białka z cukrem ubić na sztywno,
dodać mąkę i połączyć z przygotowaną masą.Tortownicę (o wielkości około 24
cm) wyłożyć pergaminem, nałożyć masę i piec 15 minut w lekko uchylonym
piekarniku. Następnie zamknąć piekarnik i piec dalej przez 30-40 minut.
Upieczone ciasto wując z tortownicy i usunąc pergamin. Kiedy całkowicie
ostygnbie, przekroić na pół. Spodni krążek ciasta posmarować dżemem
morelowym, nakryć drugim krążkiem i lekko nacisnąć. Na wierzchu rozprowadzić
resztę dżemu. Cukier rozpuścić w połowie szklanki wody i gotować 4 minuty,
odstawić do ostudzenia. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, mieszając.
Powoli wlewać syrop. Masę czekoladową wylać na tort i roprowadzić zanurzanym
w gorącej wodzie nożem. Resztę masy wlać do szprycerki i udekorować tort.
Tort czekoladowy
Ciasto:
15 dag mąki,
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
20 dag cukru
20 dag startej gorzekiej czekolady
10 dag masła
6 jaja
4 gruszki w syropie
20 ml likieru gruszkowego
tłuszcz i bułka tarta do formy
Masa:
30 dag gorzkiej czekolady
1 opakowanie cukru waniliowego
400 ml śmietanki
20 ml. rumu
Ciasto:Masło stopić, przestudzić. Oddzielic żółtka od białek. Żółtka i
cukier (bez jednej łyżki) ubić na parze. Białka ubić na sztywną pianę.Mąkę,
kakako i 1/2 czekolady połączyć z masą żółtkową. Dodać stopione masło i
pianę, wymieszać. Tortownicę (o średnicy okolo 22 cm) natłuścić i oprószyć
bułką tartą, wlać ciasto. Piec okolo 35 minut w temperaturze 180
C.Masa:śmietanę z cukrenm podgrzać, dodać połamaną czekoladę. Mieszać, aż
czekolada się rozpuści. Nie gotować. Krem zmiksować na gładką masę, przykryć
i wstawić do lodówki (najlepiej na całą noc).Gruszki odcedzic, przekroić,
zagotować z odrobiną syropu i wody. Mąkę ziemniaczaną i likier wymieszać,
wlać do gruszek, zagotować.Po upieczeniu i wystudzeniu, ciasto przekroić na
dwa krążki. Gruszki rozłożyć na spodzie tortu, na nich rozsmarować 2/3 kremu
czekoladowego. Na wierzchu położyć drugi krążek ciasta, lekko docisnąć.
Resztę kremu rozsmarować po wierzchu i bokach tortu. Udekorować wiórkami
czekoladowymi.
A tak wogle, to ja bym teraz owocowo - smietanowy trzasnela. Biszkopt Magdy
Bassett, na to warstwa bitej smietany, maliny/truskawki/borowki
amertkanskie, biszkopt, smietana, dekoracja. Finito.
K. Kot
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|