> Z tego co pamietam, to bezy byly takie zwykle bezowe, bez smaku kawy,
chyba
> ze jadlas jakas inna odmiane :o) . Kremik byl taki dziwny, bo nie byl
> maslany, a taki jakby lekko ciagnacy sie, albo jakos tak. Nie mam
zielonego
> pojecia, co to byl za gatunek kremu. Jedno co wiem na pewno, to orzechy
> :o))) (przynajmniej cos) - ozrechy napewno byly laskowe i to duuuuuzo
> orzechow.
>

Bozenko, to bylo 14 lat temu, wiec moge sie mylic. Poza tym ten tort jadlam
dwa razy ( tylko ilosc byla imponujaco duza ).
Wczoraj przypominalysmy sobie z siostra ten pobyt i smiala sie z mnie, ze do
dzis mi zostalo to przywiazanie do kuchni rosyjskiej ( nie radzieckiej).
Podczas pobytu w Leningradzie jadlysmy mnostwo pysznych rzeczy, ale tort
przebil wszystko :))))))))) Wyobraz sobie pociag relacji Warszawa -
Leningrad, dookola mnostwo facetow ( wyglad nieszczegolny ), jadacych nie
wiadomo dokad, wokol zapach czosnku i wodki :))))))) i osiemnastolenia
panienke siedzaca na gornym lozku i oblizujaca lapy jak mis po miodzie. Tak
wciagalam ten tort :)))))))))). Jak pochlonelam dosc duzy kawal,
stwierdzilam, ze jest mi za slodko i skoczylysmy do wagonu restauracyjnego
i wtrzachnelam strogonowa. Tak najedzona mialam zamiar troche pospac i
zgadnij co mi sie snilo............. No wlasnie...... TORT :))))))))))))).
Wstalam i zabralam sie do konsumpcji ( naturalnie lapami ). Nie mam pojecia
co mysleli ci faceci, ale przygladali sie, oj przygladali.............
:)))))))))))))))))).

Sama tez szukam przepisu na ten tort, ale niestetu moj rosyjski juz nieco
kulejacy wiec mam troche trudnosci.
Czekam niecierpliwie na wiadomosci z frontu :)))
Pozdrawiam Cie serdecznie

Adiola


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.286 / Virus Database: 152 - Release Date: 01-10-09