Data: 2003-04-23 20:39:30
Temat: Re: Tragedia ;-)
Od: "Ania" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b86rgd$nrr$1@inews.gazeta.pl...
> Słuchajcie, to jest chłopak. Nie ma doświadczenia w maseczkach;) Napiszcie
> mu dokładniej, jak to technicznie wykonać, żeby ta maseczka "usiedziała"
na
> twarzy przez 20 minut i żeby nie ubabrać wszystkiego dookoła.
Masz racje :P Ale jak dla mnie Zbynio sprawia wrazenie kumatego chłopca i
myśle ze mimo wszystko poradzi sobie :)))
Ja to robiłam
> na leżąco podkładając pod głowę stary ręcznik, ale może Wy macie jakieś
> lepsze metody:)
Racja :) ja tez robie te maseczke na leząco bo chodzic z tym ni dy rydy.
Ewakuuje wszystko dookola co mogłabym ubabrać i kladę recznik. Do tego kiedy
nałoze porcję maseczki np na czolo, nakladam na czolo kawalek ręcznika
papierowego, potem na jednego policzka, na drugiego, na brodę itd. Dzieki
temu nic (tzn prawie nic nie odpada :P) latwiej i wygodniej pozbyc sie potem
tej maski
Oki, zmykam bo ciepla mazia juz na mnie czeka w garnuszku :P (od wczoraj
mnie wzielo i trzasnęlam tygodniowa kuracje :) )
Pozdrawiam
Ania (pomysłowa, hehe) :P
.
|