Data: 2004-08-23 12:10:06
Temat: Re: Trawa a sąsiedzi
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:cgc9lc$8at$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> O chwastach to już było. Co dla jednego chwastem to dla drugiego rośliną
> uprawną.
> Np. u mnie trójlisty i storczyki chodziłyby za chwasty. Są jednak takie
> osobliwe miejsca gdzie one robią za rośliny uprawiane z rozmysłem.
> Co dla Twojego sąsiada chwastem, wcale nie musi być chwastem dla Ciebie.
> Nie ma jakiejś ścislej definicji chwastów.
> Dlatego powiedz sasiadowi, ze to nie chwasty, ze Ty to troskliwie z
> najwyzszym szacunkiem do tych roślin, hodujesz. Takie masz hobby! :-) Sypnij
> przy okazji kilkoma łacińskimi nazwami i... masz go z głowy.
> I nie daj się naciągać. :-)))
Nareszczie glos rozsadku!
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|