Data: 2002-12-24 14:00:56
Temat: Re: Trawię terapię../z drugiej strony kozetki
Od: "Amelka" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> aaaaa. :))) no to czym Ty sie martwisz?? mało masz własnych kłopotów,
> kobieto? zaufaj mądrości terapeuty :)))
tylko ze to juz kolejna terapeutka
mysle ze ja denerwuje
tak samo lekarza, ktory za kazdym razem jak slyszy ze czuje sie tak samo
wertuje ta kartke i stara sie zrozumiec co to znaczy
nawet sie juz nie pyta bo i tak wie ze nie powiem
> (swego czasu też milcząca po pierwsze stronie kozetki)
i z tym cos mozna zrobic?
Amelka
|