Data: 2002-12-24 10:19:48
Temat: Re: Trawię terapię../z drugiej strony kozetki
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amelka" w news:au7nai$ecq$1@absinth.dialog.net.pl napisał(a):
>
> > A czy trzeba cos robic?
> nie, nie o to chodzi to ja jestem ten klient co sie nie odzywa
To tez przemknelo mi przez mysl :)
> po prostu nie moge nic z siebie wydusic
> chce ale nie moge juz prawie mowilam ale nie wyszlo
> tylko tyle
Z doswiadczenia wiem, ze to rowniez zalezy od drugiej osoby. Przy
niektorych mozna milczec jakby sie bylo zakletym, a przy innych, ku
wlasnemu zdziwieniu, mowic o wszystkim i bez zajakniecia :)
pozdrawiam
Greg
|