Data: 2006-06-06 07:08:21
Temat: Re: Trawniki
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz wrote:
> Proponuję zabawę w mini-ankietę:
>
> a) kto jest zwolennikiem trawnika w najwęższym sensie tego słowa (sama
> trawa - no, różne gatunki, idealnie koszona raz na parę dni, idealnie równo,
> często nawożona, być może specjalnymi nawozami, podlewana być może
> spec-systemem nawadniającym, odchwaszczana środkami chemicznymi dla
> utrzymania tej idealności)
> b) kto nie uważa trawnika za najważniejszy element ogrodu (mogą na nim
> rosnąć np. stokrotki, koniczyna, inne rośliny, nie jest niewolnikiem
> koszenia, podlewania, nawożenia, odchwaszczania)?
>
> Osobiście uważam, że czas poświęcony na te wszelkie skomplikowane zabiegi
> pielęgnacyjne należy się bylinom:) oraz leżeniu na leżaczku (jeden głos na
> opcję "b").
Tez dopisuję się do b) i nie jest to tylko brak czasu. Nie podobaja mi
się takie jednolite trawniki, jak sztuczne. Przyznam się, że szkoda mi
kosić złote gwiazdki mniszków i zawsze pocieszam samą siebie, że odrosną
:) BTW, stokrotki omijane i stokrotki koszone wyglądają tak samo.
>
> Ustawiczne posty o trawnikach, ich zakładaniu i pełne obawy westchnienia nad
> wschodzącymi chwastami nieco mnie bawią;) i nie wiem, czy przypadkiem nie
> można już byłoby założyć kolejnej grupy dyskusyjnej
> pl.rec.ogrody-tylko-o-trawnikach?
Mnie nie bawią, najczęściej je omijam ;) Na secesję chyba trawnikowców
jednak jest za mało.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|