Data: 2006-06-06 19:59:02
Temat: Re: Trawniki
Od: "Teresa" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e61u1u$9fh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Proponuję zabawę w mini-ankietę:
>
> a) kto jest zwolennikiem trawnika w najwęższym sensie tego słowa (sama
> trawa - no, różne gatunki, idealnie koszona raz na parę dni, idealnie
> równo,
> często nawożona, być może specjalnymi nawozami, podlewana być może
> spec-systemem nawadniającym, odchwaszczana środkami chemicznymi dla
> utrzymania tej idealności)
Jestem zwolenniczką ładnej trawy i bez chwastów , no może poza jedną
koniczyną ,
Mniszki i inne wycinam nożem , nie używam chemi .
Najwięcej pracy jest wiosną , wertykulacja i wygrabianie filcu ( do tego
zaganiam domowników ) podsypanie dolomitem.
Póżną wiosną podsypanie nawozem długodziałającym i to wszystko .
Koszę raz w tygodniu , najlepiej przed weekendem , jak jest susza zraszacz
podlewa .
Tyle pracy wkładam bo do jesieni nie mam placków po wyczynach wnuczki ,
domowników czy częstych gościach .Grilowanie , leżakowanie , basenik ,
huśtawka , kocyki , granie w piłkę , istne tortury dla trawy . Gdyby rosły
kwiatki czy co innego to zwracanie uwagi ; tu nie deptaj bo coś rośnie ? (-:
Może i jestem więżniem na dożywociu swojego trawnika , ale już chyba tego
nie zmienię , bo tak lubię :-)
a ) ??
Pozdrawiam TeresaR
>
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> --
> http://tabaza.sapijaszko.net/
>
|