Data: 2007-10-03 15:48:02
Temat: Re: Trening umysłu
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fe04me$9pi$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Sky" napisał w wiadomości
> :
> >> [...]
> >> >> >> > I to własnie jest twój zasadniczy błąd w ocenie anomalii
psychiki
> >> >> >> > zwanych jej chorobami -np obsesjami- których sama jednostka nie
> > jest
> >> > w
> >> >> >> > stanie opanować samodzielnie, więc które niejako rządzą nią
> > samą...
> >> >> >> > ;)
> >> >> >> Ta obsesja mi się podoba, mimo że nie wiem, czy mógłbym ją
> >> >> >> opanować.
> >> >> >> Robię
> >> >> >> więc wszystko, żeby mnie ta choroba nie opuściła. Nie widzę błędu
> > ani
> >> >> >> zasadniczego, ani innego. ;)
> >> >> > Normalne objawy ;P
> >> >> > A o jakiej obsesji
> >> >> > w ogóle mówimy? ;)
> >> >> O mojej obsesji na tle pisowni zgodnej z regułami języka, jakim się
> >> >> posługujemy. A właściwie na tle pewnego rodzaju szacunku dla
adresata
> >> >> tekstu.
> >> > Ktoś kto szanuje sam siebie nie potrzebuje zmuszać do tego innych.
>
> >> Niezależnie od tego, czy szanuję samego siebie czy nie, staram się
> >> skupiać
> >> na szanowaniu innych na miarę moich umiejętności.
>
> > Nie mozna szanowac innych bez poszanowania siebie
> > tak jak nie można pełnić posługi miłości innym
> > nienawidząc siebie [szacunek formą miłości]
> > "Kochaj bliźniego jak siebie samego"
> > Ani mniej ani więcej...ale tak jak siebie
>
> > Reszta to tylko sprawy wtórne więc je pominę...
>
> Niewątpliwie to prawda. Ale weź pod uwagę, kto weryfikuje ten szacunek do
> siebie.
> Poza tym, według mnie ten mechanizm można "uruchamiać" z obu stron. Kiedy
> mamy kłopoty z szacunkiem dla innych - próbujmy nauczyć się szanować
siebie.
> I odwrotnie: Kiedy mamy kłopot z szacunkiem do samych siebie, skupmy się
na
> szacunku do innych. ;)
>
Nie da rady w drugą stronę i koniec kropka.
Jak chcesz zmusić kogoś osłabionego własnym
niezaspokojeniem poczucia szacunku-miłosci
do tego by miał potencjał do
szanowania-kochania innych?
To mrzonki sfiksowanych ideologią
[najczęściej religiancką] głów
które wytresowano w eksploatowaniu
słabych zamiast nauczyć je miłości
dającej wpierw zaspokojenie, zanim się
postawi wymagania - uświadomi potrzebę
i możność dzielenia się miłością dalej
z dlaszymi jej potrzebującymi...
|