Data: 2006-02-06 23:03:00
Temat: Re: Trójka dzieci
Od: Lesława Ignaszewska <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adiola" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:43e7b628$0$1473$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Dlaczego nie bralabys glosu dziecka pod uwage ??
>
Nie umiem Ci tego wyjaśnić. Po prostu czuję, że to niewłaściwe. Dzieci są
dziećmi a dorośli dorosłymi. Nie chodzi tu o to, że w ogóle nie liczę się
z moimi dziećmi. Chodzi raczej o to, że uważam za niestosowne obarczanie
odpowiedzialnością za taką decyzję dziecka, ale nie w sensie, że dziecko tę
decyzję podejmuje za nas, ale że w podjęciu takiej decyzji uczestniczy
przez zapytanie je o zdanie. I nie uważam, żeby zadawanie takiego pytania
obarczaniem współodpowiedzialnością nie było, bo jeśli nie jest, to po co w
ogóle pytać dziecko o zdanie?
Nie dziecku współdecydować o takich sprawach. Tak samo jak nie uważam za
właściwie pytanie się dzieci, na przykład przez kobietę, która się
rozwiodła, czy może ponownie się z kimś związać i co dzieci na to.
Obojętnie, czy te dzieci mają lat 5, 15 czy 25.
--
pozdrawiam, Lesława Ignaszewska
Miłość przychodzi na palcach a wychodząc trzaska drzwiami
http://leslawa-ignaszewska.com
|