i...@r...com.pl (Agnieszka Nowak) napisal(a) nam tak:
>Szukam przepisów na trufle, znaczy sie takie czekoladowe
>nadziewane.
no to przynioslam materialy i klepie (ale one nie sa nadziewane... ale
na zdjeciu wygladaja tak, ze AAAH!)
trufle (przepis taki podstawowy jakby):
400 g czekolady
200 ml smietany kremowki
brandy, whisky lub rum
aromaty
dodatki: kakao, posypka czekoladowa, siekane orzechy (migdaly), wiorki
kokosowe
1. czekolade posiekac drobno nozem (jesli twarda zetrzec na tarce), w
malym rondelku podgrzac smietane i dodac do czekolady, doprowadzajac
do wrzenia
2. mase czekoladowo-smietanowa wymieszac dokladnie drewniana lyzka.
czekolada sie stopi i wchlonie smietane, powstanie gladka, gesta masa
podstawowa
3. dodac dodatki smakowe i zapachowe (np alkohol), wymieszana mase
odstawic do schlodzenia na kilka minut, zeby zgestniala
4. rekaw kucharski albo woreczek z dziurka w rogu napelnic masa i
wyciskac kulki na tacke wylozona pergaminem - mozna utoczyc kulki w
dloniach
5. obtoczyc w dodatkach smaowych
Uwagi:
1. nie podgrzewac czekolady za mocno
2. nie przykrywac bo powstana grudki a nie masa

a teraz bardziej szczegolowo i troche inaczej (dziwna ta gazeta heheh)
350 g czekolady
25 g masla
30 ml smietany kremowki
dodatki plynne: aromat waniliowy, mocna kawa, brandy, whisky, rum i
slodkie likiery
inne: korzen imbiru, orzechy, skorka pomaranczowa, wiorki kokosowe,
rodzynki, cukier puder, cukier gruboziarnisty, cynamon (do srodka)
1. pokruszona czekolade roztopic z maslem na parze
dolac smietane i wymieszac na gladka mase
woda nie moze sie zbyt gwaltownie gotowac
2. do roztopionej masy dodac substancje zapachowa (aromat, alkohol) i
dokladnie wymieszac
jesli chcemy uzyskac wiecej smakow trza podzielic mase czekoladowa na
czesci
3. utoczyc w dloniach(albo tym rekawem) niewielkie kulki czekoladowe
4. odstawic na chwile zeby stwardnialy i obtoczyc w wybranej posypce
dobra rada (hehehe): czekolade przechowywac w chlodnym miejscu ale nie
w lodowce ani zamrazarce to samo co do trufli i ze wytrzymaja max 4
dni, potem moze beda juz nie takie dobre ...
oni tutaj je ubrali w takie papierki piekne, ale skund je wzionc?

a z innej beczki prezentowej (a podziele sie, nie bede taka...)
karmelki
35 dag cukru brazowego
20 dag masla
20 dag karmelu (skad sie w polsze karmel bierze?)
sok i starta skorka z 1/2 cytryny
1. wsio do duzego naczynia o grubym dnie i podgrzewac na umiarkowanym
ogniu, mieszajac raz na czas drewniana lyzka az sie maslo stopi a
cukier rozpusci
2. zwiekszyc ogien i gotowac ok. 10 min., beda gotowe gdy odrobina
masy wrzucona na zimna wode blyskawicznie stezeje
3. wlac mase do naczynia nasmarowanego lekko olejem a gdy troche
zastygnie pociac na kwalki i zostawic coby stwardnialy na amen

toffi waniliowe (pewnie mozna i inne zmieniajac aromat hehehe)
250 ml mleka skondensowanego
50 ml wody
45 dag cukru brazowego
50 g masla
1/2 lyzeczki olejku waniliowego
10 dag orzechow wloskich
1. wysmarowac forme niewielka iloscia masla
w naczyniu o grubym dnie rozpuscic mleko, wode i cukier
podgrzewac na malym ogniu od czasu do czasu mieszac
2. dodac maslo, gdy sie rozpusci zwiekszyc ogien i gotowac mieszajac
az masa zgestnieje, sprawdzic czy jest gotowe wrzucajac niewielka
ilosc do naczynia z mina woda - powinna sie utworzyc niewielka miekka
kulka
3. zmniejszyc ogien, dodac olejek i orzechy a nastepnie wylac mase na
forme do pieczenia i wyrownac, gdy zgestnieje ponacinac a potem
pokroic na kwalki i zawinac w nawoskowane papierki


owoce kandyzowane (dlugotrwale....)
70 dag cukru
650 ml wody
1 kg owocow (najlepiej ananas, pomarancza, wisnie, morele)
wieksze owowce trzeba najpierw ponakluwac i zblanszowac
cytrusowe obrac i podzielic na czastki
1. dzien 1. wsypac 350 g cukru do wody i podgrzewac na malym ogniu az
sie rozpusci, zwiekszyc ogien i doprowadzic do wrzenia i gotowac 2
minuty
wlozyc owoce do miski i zalac syropem goracym, przykryc scierka i
odstawic na 24 h
2. Dzien 2. osaczyc owowce na sicie, pzelozyc do misji a syrop do
rondla, dodac 5 dag cukru i pogrzewac do rozpuszczenia, gotowac 2
minuty, zalac owoce i odstawic na 24 h
powtarzac proces przez 3 kolejne dni za kazdym razem dodawac 5 dag
cukru
3. Dzien 6: osaczyc owowce i dodac 7,5 dag cukru do syropu, kiedy sie
rozpusci doprowadzic do wrzenia i wrzucic owoce, gotowac 3 minuty -
przelozyc owoce z syropem do miski i przykryc, odstawic na 24 h
4. Dzien 7: powtorzyc czynnosci z poprzedniego dnia, ale po
zagotowaniu osaczyc owoce dokladnie. wysuszyc w piekarniku nastawionym
na najnizsza temperature (2-3 godz.)
po ostygnieciu przechowywac w szczelnie zamknietych pojemnikach

w ramach prezentu wsadzic do pudelka z galazkami mirtu lub lisci
laurowych

ufff :)))))))))

oshin
http://szanty.art.pl/~bydnorz
kliknij i nakarm glodne dzieci! http://www.pajacyk.pl
--
Pierre Benoit
Maz jest panem u siebie... kiedy zony nie ma w domu.