Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.inte
ria.pl!not-for-mail
From: Stalker <t...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Date: Thu, 03 May 2012 12:51:42 +0200
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 107
Message-ID: <jntnvs$t0i$1@usenet.news.interia.pl>
References: <26wt77ee1be5.eqmzjrkccryq$.dlg@40tude.net>
<jmrri6$6at$1@news.icm.edu.pl>
<1x80nexi8naee$.znjfrxbwsj3z$.dlg@40tude.net>
<jms38f$lc4$4@news.icm.edu.pl> <jms89n$vmd$1@node2.news.atman.pl>
<jms8pf$1n6$1@news.icm.edu.pl> <jmsgf7$99a$1@node2.news.atman.pl>
<jn08ef$s4b$1@inews.gazeta.pl> <jnmeoa$42k$1@node2.news.atman.pl>
<2...@d...googlegroups.com>
<jnn0s1$nv9$1@node2.news.atman.pl> <jnoanl$q7k$1@usenet.news.interia.pl>
<jnofvd$6d2$1@node2.news.atman.pl> <jnokf5$amr$1@usenet.news.interia.pl>
<jnokoh$b87$1@node2.news.atman.pl> <jnon65$fc5$1@usenet.news.interia.pl>
<jnp1d8$okr$1@node2.news.atman.pl> <jnp30f$32l$1@usenet.news.interia.pl>
<jnrpro$jh2$1@node2.news.atman.pl>
<6...@m...googlegroups.com>
<jnsd85$7sk$1@node2.news.atman.pl>
<b...@3...googlegroups.com>
<jntmqf$geu$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-89-248.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: usenet.news.interia.pl 1336042301 29714 78.8.89.248 (3 May 2012 10:51:41
GMT)
X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 3 May 2012 10:51:41 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:12.0) Gecko/20120428 Thunderbird/12.0.1
In-Reply-To: <jntmqf$geu$1@node2.news.atman.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 120503-0, 2012-05-03), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:634554
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-05-03 12:31, Chiron pisze:
> Kreujesz swój wizerunek. W moim odbiorze jesteś osobowością silnie
> narcystyczną. I Twoje reakcje właśnie takie są. IMO- może i byś chciał
> się obrazić- ale_obiektywnie_nie_daję_Ci_ku_temu_powodów. Czuję się
> jednak przez Ciebie prowokowany do reakcji typu: zbluzganie Cię, czy tym
> podobne- abyś mógł mnie pokazać palcem i powiedzieć: "mówiłem- wariat. Z
> nim się dyskutowac nie da". Ba! Mam przekonanie, że to nie mój wymysł.
> Tak jest. Kwestia tego, czy Ty zdajesz sobie z tego sprawę i w jakim
> stopniu?
I tak się na ciebie nie obrażę :-D
> Ale powiem ci, że wiele mnie to nie kosztuje :-)
> ***************************
> Jak też napisałeś poniżej- inni to ocenią. Jednak bez względu na to, ile
> Cię to kosztuje: no to po co to robisz? Czy rozumiesz swoje działania
> jako osoby uzależnionej od głasków- współuzależnionej, która musi
> pokazywać sie innym na tle innych ludzi. Czyli- ujmując wprost: osoby
> zakłamanej? Jednak to zakłamanie daje Ci spore korzyści- więc jak ktoś
> Ci sie nie pozwala ani uwieść, ani sprowokować- to co robisz?
Chiron, weź mnie nie rozśmieszaj. W dyskusji zawsze są przynajmniej dwie
strony, więc ZAWSZE JEST SIĘ NA CZYIMŚ TLE :-) To jest imanentna cecha
rozmowy...
Kurde jak ja miałbym z tobą rozmawiać, żebyś nie był obecny w tej
rozmowie? :-)
> Zupełnie inaczej odbieram Twoje pisanie ze mną. Stalker- ani razu ja na
> przykład nie podparłem się moimi wrażeniami z dyskusji innych ludzi z
> Tobą- choć przecież niejedno takie mam. Ty- wciąż przyzywasz innych na
> pomoc. No to w jakim celu?
Na pomoc? Jakoś sobie tak rozmawiamy i nie zauważyłem, żebym czekał aż
ktoś poprze moje tezy, dorzuci linka, dopisze zdanie...
Ale znowu: To że są słuchacze i że są rozmawiający jest wrodzoną cechą
dyskusji, wręcz jej wyznacznikiem. Fakt, że z wieloma ludźmi rozmawiasz
na podobne tematy i ci ludzie nawzajem się "słyszą" i wymieniają
wrażeniami nie jest niczym nadzwyczajnym...
Ja się domyślam, że tobie byłoby bardzo wygodnie "wyizolować
dyskutanta", rozmawiać nie w grupie, ale "oko w oko", bo daje ci to
wtedy przewagę, ale grupa dyskusyjna tak nie działa. Zobacz: o
"wyizolowaniu dyskutantów" pisał do ciebie Redart. Ja to czytałem, w
pełni się z tym zgadzam i pojęcia nie mam dlaczego nie miałbym tego użyć
w rozmowie z tobą? Miałbym nie używać bo to dla ciebie niewygodne?
>
> To mi daje odpowiedni dystans do treści przez ciebie poruszanych i
> pozwala analizować i "oceniać" zawartość twojej zalewajki.
> ***************************
> Potrzebne to ad personam? Jak byś się poczuł, gdybym o Twoim pisaniu
> (odpiszę dziś wieczorem o narodzie) napisał per "internacjonalistyczne
> żygowiny"? Co to by wniosło do naszej dyskusji?
Zalewajka to jest ogólny opis narzędzia, nie bierz tego AŻ TAK osobiście :-)
> I w sprawie "przedsiębiorstwa holocaust". (Chociaż ważna uwaga: użyłem
> tego określenia, ale nie chciałbym, żeby było ono określeniem-
> wytrychem, w którym jak w jednym worze można ukryć wszystko co Ci
> pasuje. Przypomina mi się kiedyś dyskusja z tobą na temat "roszczeń
> niemieckich". Kiedy opisywałem jak różne są to sprawy pod względem
> nawet prawnym - choćby "późni przesiedleńcy", ty w końcu uszyłeś
> worek: "Niemcy, to Niemcy i szlus...")
> ***************************
> Proszę- nie używaj jakiegoś starego wątku, którego żaden z nas (chyba)
> nie jest w stanie odkopać i przeanalizować. Ja to zapamiętałem trochę
> inaczej.
A dlaczego miałbym nie używać? Ja go pamiętam i spokojnie możemy do
niego zajrzeć
> Jednak po pierwsze- okradli (ci sami ludzie) chłodnych i rozważnych
> Szwajcarów. Nas_nie_broni_nikt. Nikt też nie będzie chyba tego
> rozpatrywał w sądach, które dostały rozkaz rozpatrywania spraw
> roszczeniowych pozytywnie nawet wtedy, kiedy dowodów brak. Zobacz też,
> kto i za_ile dostał koncesje na wydobycie gazu łupkowego (nam pozostanie
> zdewastowane środowisko- popatrz na Brytyjczyków, którzy tego zakazali).
> Może już nas obrabiają. A Ty mi zarzucasz antysemityzm- i tego garba
> dokładasz mi podczas naszej dyskusji. To jest według Ciebie argument i
> chłodna ocena sytuacji?
No i właśnie tu się różnimy chyba najbardziej. Dobór faktów i "faktów" i
to jak ty wpychasz do gara czosnek, cebulę i śledzie będąc święcie
przekonanym, że musi wyjść czekolada...
Szapo ba :-)
> Stalekr
> ***************************
> Kto się pomyli w swoim nazwisku czy długo używanym nicku? Freudowska
> pomyłka- to fakt. Gratuluję trzymania emocji na wodzy
ROTFL :-DDD
You have made my day...
Stalker, ja się Chiron nie emocjonuję, tylko spieszę, bo przy trójce
małych dzieci czas płynie mi inaczej niż tobie... :-)
|