| « poprzedni wątek | następny wątek » |
641. Data: 2012-05-01 16:09:00
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.On 29 Kwi, 23:12, "Jarek.E" <j...@i...pl> wrote:
> W imputowanej przez Ciebie wojnie samców mógłbym co najwyżej pierwszy
> drzwi przed Tobą otworzyć. I to kompletnie aseksualnie i bezwzględnie.
Obawiam się, ze w TYM targecie kobiet nie spotkałoby się to z dobrym
odbiorem...
--
XL z przeciwnego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
642. Data: 2012-05-01 16:29:15
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.W dniu 2012-05-01 18:01, Chiron pisze:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:jnon65$fc5$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2012-05-01 14:25, Chiron pisze:
>>
>>>> To żadna logika, to klasyczne pojmowanie swojej roli w stadzie.
>>>> Oczywiście w tym dobrym, rycerskim stadzie, a nie tym paskudnym i
>>>> złym, zagrażającym, etc.
>>>
>>> No ale coś już mamy. Konkretnego. Idę poganiać z psem- pozwolisz, że
>>> odpiszę później. Póki co- chciałem tylko Ci podziękować za Twój post
>>
>> Chiron, weź ty mi za nic nie dziękuj, nie życz miłego dnia, nie
>> pozdrawiaj, etc.
>>
>> Nawet nie masz pojęcia jak to dziwnie brzmi, kiedy w tej samej
>> dyskusji trzy posty wyżej zwymyślałem mi od płatnych agentów,
>> pożytecznych idiotów.
>>
>> Jeśli mielibyśmy się trzymać mojej analogii dotyczącej "upojenia
>> dyskusją", to IMO dużo bardziej prawdziwy jest glob, który chodzi
>> narąbany na okrągło i tak się też zachowuje, niż ktoś kto niby pije
>> "dla miłej pogawędki", potem się upija, wymyśla pijącym z nim
>> dyskutantom, lata z siekierą, rozwala meble, a potem trzeźwieje i
>> przylatuje z kwiatami i ą, ę, to się już nie powtórzy... do następnego
>> razu
>
> Zapraszam Cię do znalezienia Twojej części winy za taki stan naszych
> relacji.
A skąd ja mam wiedzieć dlaczego jak ty popijesz to z ciebie zwierz
wyłazi? :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
643. Data: 2012-05-01 16:30:50
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jnol19$bnt$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-05-01 13:08, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Chiron" <i...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:jnofvd$6d2$1@node2.news.atman.pl...
>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> 5. dlaczego krytykujesz chęć obrony Polski przed obcą agresją?
>
> Krytykuję? Moja rozmowa z tobą jest tylko smutną potwierdzeniem faktu, że
> niestety takie jest życie...
>
> Rzeczywistość jest taka, a nie inna. Niestety twoja wizja budowania
> stadności na zagrożeniu i wspólnym wrogu (i ze sposobami odnajdywania i
> utrzymywania tego wroga) nie jest osamotniona i dopóki tak jest i w innych
> narodach pełno jest takiego pojmowania świata, wydaje się być jedynym
> sposobem na państwowość i narodowość.
>
> Inną alternatywą mogłaby być "humanistyczna utopia" globa, ale ona jest
> nie do zrealizowania i też mi się szczerze mówiąc nie podoba.
>
> Z tą twoją "obroną" to jest trochę tak jak w tym gorzkim, przewrotnym
> kawale:
>
> Przychodzi dwóch wielkich łysych karków do sklepu:
> - Słuchaj gościu - mówią do właściciela - potrzebuje pilnie ochrony...
> - Ochrony? A przed kim? - pyta zaskoczony właściciel
> - Jak to przed kim? Przed nami...
>
Właściwie to po przeczytaniu Twoich wypowiedzi nabrałem przekonania, że
naszą dyskusję powinniśmy przenieść na zupełnie inną płaszczyznę.
Płaszczyznę teorii budowy społeczeństw.
Na początek- pewne uściślenie pojęć, bo IMO mieszasz je. Pojęcie
"nacjonalizm"- czyli moje dzieci są dla mnie najważniejsze. Nie mam nic
przeciw innym dzieciom- ale dla mnie moje są najważniejsze. I taka postawa w
moim głębokim przekonaniu jest nie tylko zdrowa, ale i ze wszech miar
pożądana.
Pojęcie "nazizm"- moje dzieci są w ogóle najważniejsze na świecie- inne może
trafić szlag. Jeśli staną moim na drodze- to je zniszczę. Oczywiście jest to
postawa chora.
Pojęcia te dość powszechnie są dziś mieszane- IMO celowo.
Ludzie na całym świecie dzielą się na różne społeczeństwa, które wytworzyły
na danym terenie różne kultury. Kultury te składają się z rodzin, rodów. To
są truizmy- dodając jeszcze do tego różnice płci łatwo chyba zauważyć, że
zostało to wszystko tak zorganizowane. Możemy zastanawiać się dlaczego-
jednak chyba nie zaprzeczysz, że tak jest. I o ile dla mnie to jest
oczywiste i staram się to wszystko zrozumieć wraz z konsekwencjami tego (np
walki kultur i - nawet wojen), a Ty IMO wymyślasz, jakby to wszystko
wywrócić do góry nogami. Starasz się niczym Damastes wymyślić wszystko od
początku, i dopasować każdego do jednej matrycy. Nie bierzesz chyba pod
uwagę, że Wielki Projektant tak to ułożył- i my możemy starać się odgadnąć i
zrozumieć zasady- ale nie damy rady ich zmienić. Każda taka próba- przecież
odbywała się juz w historii ludzkości- przynosi ogromne ilości ofiar. Co
mnie dziwi- to fakt, że zawsze sięznajdzie ktoś tak arogancki, że uważa, że
własnie jemu się uda zbudować to idealne społeczeństwo. Jeśli jeszcze do
tego dysponuje charyzmą- może pociągnąć za sobą tłumy. A przecież koniec
tego jest znany już na początku- nie da siętylko przewidzieć ilości ofiar.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
644. Data: 2012-05-01 16:50:45
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.W dniu 2012-05-01 18:30, Chiron pisze:
> Właściwie to po przeczytaniu Twoich wypowiedzi nabrałem przekonania, że
> naszą dyskusję powinniśmy przenieść na zupełnie inną płaszczyznę.
> Płaszczyznę teorii budowy społeczeństw.
> Na początek- pewne uściślenie pojęć, bo IMO mieszasz je. Pojęcie
> "nacjonalizm"- czyli moje dzieci są dla mnie najważniejsze. Nie mam nic
> przeciw innym dzieciom- ale dla mnie moje są najważniejsze. I taka
> postawa w moim głębokim przekonaniu jest nie tylko zdrowa, ale i ze
> wszech miar pożądana.
Taka analogia jest bardzo kusząca, ale bardzo nieprawdziwa.
Tak oczywiście można budować właśnie immanentność "narodowości" jako
cechy, ale naród nie jest i nie będzie rodziną, a użycie tu analogii z
dziećmi jest nieuprawnione bo przenosi uczucia z prawdziwych
najbliższych na abstrakcyjny twór jakim jest naród.
To jest coś co ja nazywam "sklejką"... Przyklejeniem emocji związanych z
z jedną rzeczą do innej.
> Pojęcie "nazizm"- moje dzieci są w ogóle najważniejsze na świecie- inne
> może trafić szlag. Jeśli staną moim na drodze- to je zniszczę.
> Oczywiście jest to postawa chora.
> Pojęcia te dość powszechnie są dziś mieszane- IMO celowo.
Albo są mieszane bo są sobie bliskie...
> Ludzie na całym świecie dzielą się na różne społeczeństwa, które
> wytworzyły na danym terenie różne kultury. Kultury te składają się z
> rodzin, rodów. To są truizmy- dodając jeszcze do tego różnice płci łatwo
> chyba zauważyć, że zostało to wszystko tak zorganizowane. Możemy
> zastanawiać się dlaczego- jednak chyba nie zaprzeczysz, że tak jest.
Tak, to jak najbardziej prawda. Tylko, że te formy społeczne zmieniają
się wraz z rozwojem cywilizacji i kultury, czyli wraz ze zmiennymi
warunkami zewnętrznymi. Wbrew temu co piszesz to wcale nie jest coś
stałego i niezmiennego. Fakt, że jakiś układ społeczny był obecny
"długo" na naszej skali, może być mylący w sytuacji, kiedy cywilizacja i
zmiana warunków jakie ze sobą niesie "narasta" np. coś a la funkcja
wykładnicza, długo, długo się rozgrzewa, kumuluje, a potem gwałtownie skacze
> I o ile dla mnie to jest oczywiste i staram się to wszystko zrozumieć wraz z
> konsekwencjami tego (np walki kultur i - nawet wojen), a Ty IMO
> wymyślasz, jakby to wszystko wywrócić do góry nogami.
Nie, ty się starasz zatrzymać funkcję w jednym miejscu, nie zważając na
zmianę parametrów...
> Starasz się niczym Damastes wymyślić wszystko od początku, i dopasować każdego do
jednej
> matrycy. Nie bierzesz chyba pod uwagę, że Wielki Projektant tak to
> ułożył- i my możemy starać się odgadnąć i zrozumieć zasady- ale nie damy
> rady ich zmienić.
Wprowadzenie kolegi Wielkiego Projektanta zamyka zasadniczo miejsce na
dyskusję :-)
> Każda taka próba- przecież odbywała się juz w historii
> ludzkości- przynosi ogromne ilości ofiar. Co mnie dziwi- to fakt, że
> zawsze sięznajdzie ktoś tak arogancki, że uważa, że własnie jemu się uda
> zbudować to idealne społeczeństwo. Jeśli jeszcze do tego dysponuje
> charyzmą- może pociągnąć za sobą tłumy. A przecież koniec tego jest
> znany już na początku- nie da siętylko przewidzieć ilości ofiar.
I tu się różnimy w interpretacji faktów, bo o ile faktycznie
dotychczasowe próby zmiany można liczyć milionami ofiar, to trwanie
zaproponowanego przez ciebie modelu liczymy z kolei w... milionach ofiar
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
645. Data: 2012-05-01 16:51:23
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jnp30f$32l$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-05-01 18:01, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:jnon65$fc5$1@usenet.news.interia.pl...
>>> W dniu 2012-05-01 14:25, Chiron pisze:
>>>
>>>>> To żadna logika, to klasyczne pojmowanie swojej roli w stadzie.
>>>>> Oczywiście w tym dobrym, rycerskim stadzie, a nie tym paskudnym i
>>>>> złym, zagrażającym, etc.
>>>>
>>>> No ale coś już mamy. Konkretnego. Idę poganiać z psem- pozwolisz, że
>>>> odpiszę później. Póki co- chciałem tylko Ci podziękować za Twój post
>>>
>>> Chiron, weź ty mi za nic nie dziękuj, nie życz miłego dnia, nie
>>> pozdrawiaj, etc.
>>>
>>> Nawet nie masz pojęcia jak to dziwnie brzmi, kiedy w tej samej
>>> dyskusji trzy posty wyżej zwymyślałem mi od płatnych agentów,
>>> pożytecznych idiotów.
>>>
>>> Jeśli mielibyśmy się trzymać mojej analogii dotyczącej "upojenia
>>> dyskusją", to IMO dużo bardziej prawdziwy jest glob, który chodzi
>>> narąbany na okrągło i tak się też zachowuje, niż ktoś kto niby pije
>>> "dla miłej pogawędki", potem się upija, wymyśla pijącym z nim
>>> dyskutantom, lata z siekierą, rozwala meble, a potem trzeźwieje i
>>> przylatuje z kwiatami i ą, ę, to się już nie powtórzy... do następnego
>>> razu
>>
>> Zapraszam Cię do znalezienia Twojej części winy za taki stan naszych
>> relacji.
>
> A skąd ja mam wiedzieć dlaczego jak ty popijesz to z ciebie zwierz wyłazi?
> :-)
>
Stalker- to nieprawda. Wszak sztuka tworzenia relacji międzyludzkich polega
też na tym, żeby- jeśli są one niesatysfakcjonujące- szukać tego, co sami
możemy zrobić, żeby je zmienić. Jeśli więc coś jest nie ok- to niech każdy
zajrzy do swojego sumienia. Czemu zaglądasz do mojego? Czy uważasz, że ja Ci
nie mogę zarzucić wielu rzeczy ad personam? To się bardzo mylisz, jeśli tak
uważasz.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
646. Data: 2012-05-01 16:51:31
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:jnol19$bnt$1@usenet.news.interia.pl...
> >W dniu 2012-05-01 13:08, Chiron pisze:
> >> U�ytkownik "Chiron" <i...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> >> news:jnofvd$6d2$1@node2.news.atman.pl...
> >>> U�ytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisa� w wiadomo�ci
> >> 5. dlaczego krytykujesz ch�� obrony Polski przed obc� agresj�?
> >
> > Krytykuj�? Moja rozmowa z tob� jest tylko smutn� potwierdzeniem faktu, �e
> > niestety takie jest �ycie...
> >
> > Rzeczywisto�� jest taka, a nie inna. Niestety twoja wizja budowania
> > stadno�ci na zagro�eniu i wsp�lnym wrogu (i ze sposobami odnajdywania i
> > utrzymywania tego wroga) nie jest osamotniona i dop�ki tak jest i w innych
> > narodach pe�no jest takiego pojmowania �wiata, wydaje si� by� jedynym
> > sposobem na pa�stwowo�� i narodowo��.
> >
> > Inn� alternatyw� mog�aby by� "humanistyczna utopia" globa, ale ona jest
> > nie do zrealizowania i te� mi si� szczerze m�wi�c nie podoba.
> >
> > Z tďż˝ twojďż˝ "obronďż˝" to jest trochďż˝ tak jak w tym gorzkim, przewrotnym
> > kawale:
> >
> > Przychodzi dw�ch wielkich �ysych kark�w do sklepu:
> > - S�uchaj go�ciu - m�wi� do w�a�ciciela - potrzebuje pilnie
ochrony...
> > - Ochrony? A przed kim? - pyta zaskoczony w�a�ciciel
> > - Jak to przed kim? Przed nami...
> >
>
> W�a�ciwie to po przeczytaniu Twoich wypowiedzi nabra�em przekonania, �e
> nasz� dyskusj� powinni�my przenie�� na zupe�nie inn� p�aszczyzn�.
> P�aszczyzn� teorii budowy spo�ecze�stw.
> Na pocz�tek- pewne u�ci�lenie poj��, bo IMO mieszasz je. Poj�cie
> "nacjonalizm"- czyli moje dzieci s� dla mnie najwa�niejsze. Nie mam nic
> przeciw innym dzieciom- ale dla mnie moje s� najwa�niejsze. I taka postawa w
> moim g��bokim przekonaniu jest nie tylko zdrowa, ale i ze wszech miar
> po��dana.
> Poj�cie "nazizm"- moje dzieci s� w og�le najwa�niejsze na �wiecie- inne
mo�e
> trafi� szlag. Je�li stan� moim na drodze- to je zniszcz�. Oczywi�cie jest
to
> postawa chora.
> Poj�cia te do�� powszechnie s� dzi� mieszane- IMO celowo.
>
> Ludzie na ca�ym �wiecie dziel� si� na r�ne spo�ecze�stwa, kt�re
wytworzy�y
> na danym terenie r�ne kultury. Kultury te sk�adaj� si� z rodzin, rod�w.
To
> s� truizmy- dodaj�c jeszcze do tego r�nice p�ci �atwo chyba zauwa�y�,
�e
> zosta�o to wszystko tak zorganizowane. Mo�emy zastanawia� si� dlaczego-
> jednak chyba nie zaprzeczysz, �e tak jest. I o ile dla mnie to jest
> oczywiste i staram siďż˝ to wszystko zrozumieďż˝ wraz z konsekwencjami tego (np
> walki kultur i - nawet wojen), a Ty IMO wymy�lasz, jakby to wszystko
> wywr�ci� do g�ry nogami. Starasz si� niczym Damastes wymy�li� wszystko
od
> pocz�tku, i dopasowa� ka�dego do jednej matrycy. Nie bierzesz chyba pod
> uwag�, �e Wielki Projektant tak to u�o�y�- i my mo�emy stara� si�
odgadn�� i
> zrozumie� zasady- ale nie damy rady ich zmieni�. Ka�da taka pr�ba-
przecieďż˝
> odbywa�a si� juz w historii ludzko�ci- przynosi ogromne ilo�ci ofiar. Co
> mnie dziwi- to fakt, �e zawsze si�znajdzie kto� tak arogancki, �e uwa�a,
�e
> w�asnie jemu si� uda zbudowa� to idealne spo�ecze�stwo. Je�li jeszcze
do
> tego dysponuje charyzm�- mo�e poci�gn�� za sob� t�umy. A przecie�
koniec
> tego jest znany ju� na pocz�tku- nie da si�tylko przewidzie� ilo�ci
ofiar.
>
>
>
> --
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
OberChiron_ nacjonalizm to pogardzanie innymi narodami_dziećmi, co
jest przyzwoleniem na zbrodnie. Patryjotyzm to obrona swojego
narodu_dzieci przed wrogiem który przez nacjonalistycze umniejszanie
dokonuje zbrodni. OberChiron obciągasz Hitlerowi aż Gebelsowi oczy na
wierzch wychodzą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
647. Data: 2012-05-01 18:12:07
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.W dniu 2012-05-01 18:09, Ikselka pisze:
> On 29 Kwi, 23:12, "Jarek.E"<j...@i...pl> wrote:
>
>> W imputowanej przez Ciebie wojnie samców mógłbym co najwyżej pierwszy
>> drzwi przed Tobą otworzyć. I to kompletnie aseksualnie i bezwzględnie.
>
> Obawiam się, ze w TYM targecie kobiet nie spotkałoby się to z dobrym
> odbiorem...
>
> --
> XL z przeciwnego
A czemu ten target uważa, że nie zasługuje?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
648. Data: 2012-05-01 18:36:48
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.Dnia 2012-05-01 20:12, niebożę Jarek.E wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-01 18:09, Ikselka pisze:
>> On 29 Kwi, 23:12, "Jarek.E"<j...@i...pl> wrote:
>>
>>> W imputowanej przez Ciebie wojnie samców mógłbym co najwyżej pierwszy
>>> drzwi przed Tobą otworzyć. I to kompletnie aseksualnie i bezwzględnie.
>>
>> Obawiam się, ze w TYM targecie kobiet nie spotkałoby się to z dobrym
>> odbiorem...
>>
>> --
>> XL z przeciwnego
>
> A czemu ten target uważa, że nie zasługuje?
No i niech się przeciwprzedstawicielka wypowie. W końcu wie najlepiej.
qr.a
--
hłe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
649. Data: 2012-05-01 18:40:24
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.Dnia 2012-05-01 18:29, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-01 18:01, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:jnon65$fc5$1@usenet.news.interia.pl...
>>> W dniu 2012-05-01 14:25, Chiron pisze:
>>>
>>>>> To żadna logika, to klasyczne pojmowanie swojej roli w stadzie.
>>>>> Oczywiście w tym dobrym, rycerskim stadzie, a nie tym paskudnym i
>>>>> złym, zagrażającym, etc.
>>>>
>>>> No ale coś już mamy. Konkretnego. Idę poganiać z psem- pozwolisz, że
>>>> odpiszę później. Póki co- chciałem tylko Ci podziękować za Twój post
>>>
>>> Chiron, weź ty mi za nic nie dziękuj, nie życz miłego dnia, nie
>>> pozdrawiaj, etc.
>>>
>>> Nawet nie masz pojęcia jak to dziwnie brzmi, kiedy w tej samej
>>> dyskusji trzy posty wyżej zwymyślałem mi od płatnych agentów,
>>> pożytecznych idiotów.
>>>
>>> Jeśli mielibyśmy się trzymać mojej analogii dotyczącej "upojenia
>>> dyskusją", to IMO dużo bardziej prawdziwy jest glob, który chodzi
>>> narąbany na okrągło i tak się też zachowuje, niż ktoś kto niby pije
>>> "dla miłej pogawędki", potem się upija, wymyśla pijącym z nim
>>> dyskutantom, lata z siekierą, rozwala meble, a potem trzeźwieje i
>>> przylatuje z kwiatami i ą, ę, to się już nie powtórzy... do następnego
>>> razu
>>
>> Zapraszam Cię do znalezienia Twojej części winy za taki stan naszych
>> relacji.
>
> A skąd ja mam wiedzieć dlaczego jak ty popijesz to z ciebie zwierz
> wyłazi? :-)
Świnki się boisz morskiej?
qr.a
--
no weeeź
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
650. Data: 2012-05-01 18:50:24
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.Qrczak pisze:
> Dnia 2012-05-01 20:12, niebożę Jarek.E wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-05-01 18:09, Ikselka pisze:
>>> On 29 Kwi, 23:12, "Jarek.E"<j...@i...pl> wrote:
>>>
>>>> W imputowanej przez Ciebie wojnie samców mógłbym co najwyżej pierwszy
>>>> drzwi przed Tobą otworzyć. I to kompletnie aseksualnie i bezwzględnie.
>>>
>>> Obawiam się, ze w TYM targecie kobiet nie spotkałoby się to z dobrym
>>> odbiorem...
>>>
>>> --
>>> XL z przeciwnego
>>
>> A czemu ten target uważa, że nie zasługuje?
>
> No i niech się przeciwprzedstawicielka wypowie. W końcu wie najlepiej.
Przeciwprzedstawicielka już dawno została określona jako TEN typ
człowieka z przeciwnego targetu w każdej dziedzinie życia drogiej XL.
Kolega Jarek.E zamiast imputować, ze mu coś imputuję, mógłby mi
zaimponować i trzasnąć przede mną drzwiami obrotowymi.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |