Data: 2007-02-04 08:53:54
Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "Jacek Gucio" <j...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zbyszu <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> Cebulki były złożone w czymś w rodzaju zamrażarni. Niby, jak w ziemi.
> Przywiozłem je wczoraj i wsadziłem w don. prod. Hiacynty mi się sprzedają,
> a tulipanki jeszcze nic nie puściły. Pewnie zrobią to za kilka dni.
> Moge przecież sprzedawać jako kwiaty. Pełno tego w marketach.
> Nie chodzi tu o kasę. Fajnie też trochę zarobić, ale nie kosztem klientów.
> Czy, jeśli kupią, to nic już z nich nie zrobią?
Rośliny cebulowe zimujące w gruncie należy posadzić jesienią.
Muszą się ukorzenić i wytworzyć liście i pąki kwiatowe, dopiero tak
przygotowane rośliny możesz przenieś do sklepu, ustawić w świetle i
stopniowo podnosić temperaturę.
Na przykład: od 15-16 do 18-20 stopni dla tulipanów a od 6-8 do 10 stopni
dla krokusów. W temperaturze powyżej 10 stopni u szafirków i krokusów
wyrosną same liście.
Pędzenie roślin cebulowych jest dosyć trudne, kosztowne i nie wszystkie
odmiany się do tego nadają.
Na Twoim miejscu nie zawracałbym sobie nimi głowy. Ale skoro już są w
doniczkach to może spróbuj je zadołować w ogrodzie. Część zakwitnie,
przyrosty cebul będą mizerne. Może część uratujesz.
Życzę powodzenia. Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|