Data: 2004-03-15 12:05:45
Temat: Re: Tuning pralki
Od: Tomek <m...@p...nie.lubie.smieci.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-03-15 11:32, Użytkownik Jarek P. napisał:
> Może, oczywiście. Ale czy to by miało ekonomicznie sens? Samochody
> przecież też możnaby produkować z silnikami max. pojemności i mocy i w
> tańszych modelach jedynie je dławić a tego sie nie robi, bo takie
> oszczędności są absurdalne, taniej wychodzi wsadzanie tam w zalezności
> od klasy modelu takiego albo innego silnika. I myslę, że w pralkach
> jest podobnie: ta sama obudowa, ten sam osprzęt, ale silnik, może
> zawieszenie i sam nie wiem co jeszcze wtykane takie jaki ma być model.
...ale za to produkuje się prawie identyczne silniki w samochodach o
pojemnościach 1400, 1600 i 1800 na blokach, które różnią się tylko
skokiem tłoka. Osprzęt silnika jest we wszystkich wersjach ten sam.
W przypadku pralki trudno powiedzieć jak to wygląda. Dopóki nie wypowie
się tu ktoś, kto oglądał z bliska różne modele pralek - możemy sobie
gdybać do woli. Są dwie możliwości:
- silniki i osprzęt są na tyle podobne, że bardziej opłaca się mieć
tylko jedną linię produkcyjną, a obroty maksymalne ograniczyć na sterowniku,
- koszt wykonania mocniejszego silnika, lepszego ułożyskowania itp. jest
na tyle większy, że bardziej opłacalne jest rozdzielenie produkcji
różnych modeli. W tym drugim przypadku nie ma mowy o chip-tuningu ;-)
Tomek
|