« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-07-10 06:19:58
Temat: TwarożekOstatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z prawdziwego
mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka "gumowa"
masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie dopuszczam
do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2015-07-10 08:41:41
Temat: Re: Twarożek
> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z prawdziwego
> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka "gumowa"
> masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie
> dopuszczam do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
Mi się wydaje, że mi wyhodzi, ale robię żadko, tylko jak mi zostanie mleka,
albo śmietany , nawet UHT.
Gotuję mleko, jak jeszcze nie jest ugotowane , dolewam śmietanki ktura
została, gdy mleko jest ciepłe wlewam kefir (jeden, mały), ale z jednego
supermarketu, jak użyję z drugiego supermarketu, to nie wyłazi. Ten co go
używam jest bardzo zwyczajny, ten z drugiego supermarketu, na kturym nie
wyhodzi jest dla mnie identyczny z jogurtem.
Zagotowuję, podgżewam na bardzo małym ogniu 5-10min. Odstawiam, nie wiem,
pewnie na jakieś 20 minut, i odcedzam. Serwatkę odlewam.
Serek wyłazi słodszy niż kupny. Wiem, że można zamiast kefiru dolać sporej
ilości soku świeżo wyciśniętego z cytryny, ma wtedy pszyjemny aromacik, ale
nie każdemu musi smakować.
W sumie jednak domowego serka nie polecam. To dodatkowa robota nie mająca
większego sensu. W mleku jest właściwy stosunek wapnia do fluoru, jak
odlejesz serwatkę, odlejesz fluor, i wapń nie będzie dostatecznie
pszyswajany. Zostanie wydalony nerkami , dodatkowo obciążając nerki i mogąc
robić kamienie.
Zdrowsze mleko.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2015-07-10 10:25:21
Temat: Re: TwarożekW dniu 2015-07-10 o 08:41, Stokrotka pisze:
>
>> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
>> prawdziwego
>> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka
>> "gumowa" masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że
>> nie dopuszczam do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>
> Mi się wydaje, że mi wyhodzi, ale robię żadko, tylko jak mi zostanie
> mleka, albo śmietany , nawet UHT.
> Gotuję mleko, jak jeszcze nie jest ugotowane , dolewam śmietanki ktura
> została, gdy mleko jest ciepłe wlewam kefir (jeden, mały), ale z jednego
> supermarketu, jak użyję z drugiego supermarketu, to nie wyłazi. Ten co
> go używam jest bardzo zwyczajny, ten z drugiego supermarketu, na kturym
> nie wyhodzi jest dla mnie identyczny z jogurtem.
> Zagotowuję, podgżewam na bardzo małym ogniu 5-10min. Odstawiam, nie
> wiem, pewnie na jakieś 20 minut, i odcedzam. Serwatkę odlewam.
>
> Serek wyłazi słodszy niż kupny. Wiem, że można zamiast kefiru dolać
> sporej ilości soku świeżo wyciśniętego z cytryny, ma wtedy pszyjemny
> aromacik, ale nie każdemu musi smakować.
>
> W sumie jednak domowego serka nie polecam. To dodatkowa robota nie
> mająca większego sensu. W mleku jest właściwy stosunek wapnia do fluoru,
> jak odlejesz serwatkę, odlejesz fluor, i wapń nie będzie dostatecznie
> pszyswajany. Zostanie wydalony nerkami , dodatkowo obciążając nerki i
> mogąc robić kamienie.
> Zdrowsze mleko.
>
ale mleko ze szczypiorkiem ciężko (cieńszko?) się smaruje na kromeczce :(
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2015-07-10 11:37:47
Temat: Re: TwarożekDnia Fri, 10 Jul 2015 06:19:58 +0200, Chiron napisał(a):
> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z prawdziwego
> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka "gumowa"
> masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie dopuszczam
> do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>
Robisz twaróg z NIEUKWASZONEGO mleka???
--
XL
W Europie narasta arogancja Żydów, a nie antysemityzm - Stanisław
Michalkiewicz: https://www.youtube.com/watch?v=_n8UaecoYBU
Polecam od 5:08
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2015-07-10 18:12:32
Temat: Re: Twarożek
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1xc639tp0ef8o.1qz8e5qlg8r63$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 10 Jul 2015 06:19:58 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
>> prawdziwego
>> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka
>> "gumowa"
>> masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie
>> dopuszczam
>> do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>>
>
> Robisz twaróg z NIEUKWASZONEGO mleka???
Nie:-) Daję 2:1 lekko zsiadłego do słodkiego- i podgrzewam. Nie gotuję.
Wytrąca się twarożek- ale ma konsystencję gumy:-(
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2015-07-10 18:33:31
Temat: Re: TwarożekDnia 2015-07-10 18:12, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1xc639tp0ef8o.1qz8e5qlg8r63$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 10 Jul 2015 06:19:58 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
>>> prawdziwego
>>> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka
>>> "gumowa"
>>> masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie
>>> dopuszczam
>>> do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>>>
>>
>> Robisz twaróg z NIEUKWASZONEGO mleka???
>
> Nie:-) Daję 2:1 lekko zsiadłego do słodkiego- i podgrzewam. Nie gotuję.
> Wytrąca się twarożek- ale ma konsystencję gumy:-(
Nigdy za nim nie przepadałam, ale jak babcia robiła, to proporcje mleka
były 1:1. Mleko zsiadłe wlewało się do gorącego słodkiego, mieszało i
zostawiało do ostygniecia. Potem w gazę do odcieknięcia.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2015-07-10 18:39:00
Temat: Re: TwarożekDnia Fri, 10 Jul 2015 18:12:32 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1xc639tp0ef8o.1qz8e5qlg8r63$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 10 Jul 2015 06:19:58 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
>>> prawdziwego
>>> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka
>>> "gumowa"
>>> masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie
>>> dopuszczam
>>> do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>>>
>>
>> Robisz twaróg z NIEUKWASZONEGO mleka???
>
> Nie:-) Daję 2:1 lekko zsiadłego do słodkiego- i podgrzewam. Nie gotuję.
> Wytrąca się twarożek- ale ma konsystencję gumy:-(
>
Daj 1:1 - wlej zsiadłe do wrzacego słodkiego, powoli mieszając. Kiedy
wyraźnie oddzieli się sernik od serwatki, odstaw garnek do zlewu z zimną
wodą, przykryj. Kiedy już zimne, twaróg podpłynie i zbije się w warstwę na
wierzchu - wtedy ostrożnie przełóż go łyżką cedzakową na GĘSTE sito,
serwatkę odcedź innym sitkiem z resztek sernika i dołóż ten sernik do
całości, zostaw na noc przykryte do odsączenia. Póki bardzo mokre, można
delikatnie od spodu oddzielać łyżką od sita dla polepszenia spływu. Rano
gotowe. Smacznego :-)
--
XL
W Europie narasta arogancja Żydów, a nie antysemityzm - Stanisław
Michalkiewicz: https://www.youtube.com/watch?v=_n8UaecoYBU
Polecam od 5:08
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2015-07-11 00:37:27
Temat: Re: TwarożekW dniu .07.2015 o 06:19 Chiron <c...@o...eu> pisze:
> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
> prawdziwego mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna)
> taka "gumowa" masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam,
> że nie dopuszczam do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
Ciekawe, z pozostałej części dyskusji wynika, że wykonujesz raczej jakąś
dziwną mieszaninę paniru z twarogiem... Czyli mieszasz mleko kwaśne ze
słodkim :O
Ta mieszanina _musi_ być "gumowa", skoro panir właśnie taki jest.
Proponuję spojrzeć na przepis taki, jak to się robiło w Polsce od dawien
dawna:
http://babuni-blog49.blog.onet.pl/2011/07/28/swojski
-bialy-ser-twarog-i-jego-smaki/
Warto przeczytać całość.
Oczywiście panir też jest smaczny i wartościowy:
http://www.greenmorning.pl/panir/
Z dyskusji wynika, że spodziewasz się prawdziwego twarogu.
Zatem używaj wyłącznie mleka _kwaśnego_ - mniej lub bardziej "dojrzałego".
Nawiasem, dawniej trzeba było ładnie uśmiechnąć się do sprzedawczyni i
poprosić o możliwość skosztowania sera. Bardzo często bywały w sprzedaży
zbyt kwaśne do niektórych celów.
Teraz nabycie w miarę kwaśnego sera graniczy z cudem, wszystkie są ledwie
lekko kwaśne...
Produkując ser w domu (ale z mleka wyłącznie kwaśnego!) mamy możliwość
dobrania właściwego smaku.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2015-07-11 08:20:13
Temat: Re: TwarożekDnia 2015-07-11 00:37, obywatel Trefniś uprzejmie donosi:
> W dniu .07.2015 o 06:19 Chiron <c...@o...eu> pisze:
>
>> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
>> prawdziwego mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet
>> smaczna) taka "gumowa" masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię?
>> Zaznaczam, że nie dopuszczam do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>
> Ciekawe, z pozostałej części dyskusji wynika, że wykonujesz raczej jakąś
> dziwną mieszaninę paniru z twarogiem... Czyli mieszasz mleko kwaśne ze
> słodkim :O
> Ta mieszanina _musi_ być "gumowa", skoro panir właśnie taki jest.
Zaraz tam panir... starsze panie pamiętające wojenne niedostatki
wykonywały tę "mieszaninę" swoim wnuczętom malusim, bo była ona
delikatniejsza i jakoby smaczniejsza.
Z ostatnim się nie za bardzo zgadzam, od zawsze wolę twaróg z ukwaszonego.
> Proponuję spojrzeć na przepis taki, jak to się robiło w Polsce od dawien
> dawna:
> http://babuni-blog49.blog.onet.pl/2011/07/28/swojski
-bialy-ser-twarog-i-jego-smaki/
>
>
> Warto przeczytać całość.
>
> Oczywiście panir też jest smaczny i wartościowy:
>
> http://www.greenmorning.pl/panir/
Zresztą nie tylko panir. Technologia bundzu czy tak modnego swego czasu
sera korycińskiego a nawet i egzotycznego ToFu jest podobna: podgrzać
mleko słodkie, dodać składnik skrzepotwórczy i po zestaleniu odsączyć.
> Z dyskusji wynika, że spodziewasz się prawdziwego twarogu.
> Zatem używaj wyłącznie mleka _kwaśnego_ - mniej lub bardziej "dojrzałego".
>
> Nawiasem, dawniej trzeba było ładnie uśmiechnąć się do sprzedawczyni i
> poprosić o możliwość skosztowania sera. Bardzo często bywały w sprzedaży
> zbyt kwaśne do niektórych celów.
> Teraz nabycie w miarę kwaśnego sera graniczy z cudem, wszystkie są
> ledwie lekko kwaśne...
Teraz wszystkie, jak by się nie nazywały: sernikowy, twaróg, domowy,
babuni, wszystkie są robione na jedno, najczęściej kupowane, kopyto.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2015-07-11 10:45:34
Temat: Re: Twarożek
>> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
>> prawdziwego
>> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka
>> "gumowa"
>> masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie
>> dopuszczam
>> do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>>
>
> Robisz twaróg z NIEUKWASZONEGO mleka???
Jeden najmniejszy kefir (200ml) na 1-2l mleka.
W czasie podgżewania może się pszypalać odrobinę wytrącony serek na dole,
więc polecam garnek z dobrej jakości emalią.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |