Data: 2008-10-16 07:29:11
Temat: Re: Twój ulubiony przedmiot szkolny?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Goska" <m...@w...pl> wrote in message
news:f72e6bc1-5e7a-4e7b-9e8e-0c358f3d1b04@v16g2000pr
c.googlegroups.com...
A my nawet piekliśmy ciasta, robiliśmy surówki i sałatki, desery,
jarzyny itp. Mam do dziś zeszyt sprzed czterdziestukilku lat, bo
przepisy były dobre.
Mają informatykę mają też to wszystko, co wymieniłaś, w zależności od
możliwości szkoły. Dawniej (30 lat temu) nie było gazu w szkole - dawałem
moje gofrownice, smażono więc gofry i napełniano różnymi dżemami i śmietaną.
Robiono tez kanapki i sałatki - nie wymagały gotowania. Później powstał
kącik kuchenny w świetlicy wiejskiej GOK mającej miejsce w szkole - po jej
likwidacji jest to klasa, świetlica, kącik dorobił się nowych urządzeń.
Często szkoła korzysta z moich dużych garów (50 litrów) na imprezy szkolne.
Nie ma ZPT, ale informatyka i technika jako osobne zajęcia - w szkołach
bez możliwosci są te przedmioty połączone. W naszej jest sala komputerowa -
Maruda była prowadzona przeze mnie w doszkalaniu się, takze z informatyki i
szkoła załapała się na przydział przez ministerstwo kompletnej klasy
komputerowej.
Tak więc wiele zależy od programów szkolanych, ale dużo więcej od
możliwości lokalowych, kadry i rodziców - wszędzie triumfy święci inwencja.
|