Data: 2001-11-24 19:27:36
Temat: Re: Tylko dla odwaznych!
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
[...]
> wiesz, to mi przypomina, jakmoj synus (teraz prawie 22 latka,
> WTEDY miedzy 8 a 12...). Synus kiedys mnie ogladal od stop do
> glwo z uwaga, azc katem oka,az wreszcie sie pyta - Mama! ile Ty
> masz lat? Na co ja sieodwracala do dziecka ibardzo powaznym acz
> zainetresowany glosem mowilam - a jak myslisz, synku, no
> zgadnij...i to moje dziecko patrzylo,
> patrzylo i mowilo - 18. Na co mnie
> sie twarz rozjasniala i mowilam - brawo! SKAD wiedzaiales????
No popatrz, jak to pewne kwestie u dorastajacych chlopców sa podobne, mój
11 latek tez jest aktualnie zakochany w mamusi czym mnie zmusza do
podniesienia wlasnej wartosci [= zrzucenia paru kg] coby w oczach zony
dobrze wygladac. Powiedz kiedy twojemu [przeszlo bo nie wiem jak dlugo
wytrzymam. ;-)))
> potem, jak juz mial tak ze 12 lat zaczal mi nie
> wierzyc...bezczelny smarkacz.
Czy to oznacza ten kres mojej meczarni?
pozdr. Jerzy
|