Data: 2014-01-24 19:25:10
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 24 Jan 2014 19:07:46 +0100, Paulinka napisał(a):
> W dniu 2014-01-24 19:01, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 18:55:46 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-01-22 19:31, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 22 Jan 2014 13:54:18 +0100, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:52dfa355$0$2154$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2014-01-21 22:30, Ikselka pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Najporządniejsze dziewczyny w Kielcach to były kiedyś uczennice Liceum
>>>>>>>> Medycznego. A najbardziej "wzięci" chłopcy - z Mechanika i Elektryka.
>>>>>>
>>>>>> Tia, a we Wrocławiu na akademiki szkoły pielęgniarskiej chłopacy mówili
>>>>>> tartak. Ciekawe dlaczego. ;)
>>>>>>
>>>>> Bo były hałasy, jak w tartaku?
>>>>> :P
>>>>
>>>> Nie, bo wrocławianki widocznie łatwiejsze. W kieleckim "medyku" uczyły się
>>>> głownie dziewczyny ze wsi.
>>>
>>> "Dziewczyny do wzięcia" widziała? ;)
>>>
>>
>>
>> I na tej podstawie miałby ktokolwiek sobie wyrabiać pogląd o wiejskich
>> dziewczynach? Dziękuję, postoję, miałam same wiejskie koleżanki w
>> dzieciństwie (także tym nastoletnim), puszczalskich jak na lekarstwo, a
>> nawet wcale. Na wsi nikt nie jest anonimowy, to miasto jest pustynią
>> anonimowości, choć w tłumie.
>>
> Ten film zobrazował ileś lat temu problem, który NIGDY nie został
> rozwiązany. Tylko tyle.
> Problem prostytucji wśród studentek, mało tego?
>
Ty oglądałaś ten film?? gdzie Ty tam masz "studentki" i "prostytucję"?
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|