Data: 2012-11-24 17:26:26
Temat: Re: Tym razem się postarałem :D
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <k8q3v8$eb0$1@node1.news.atman.pl>,
i...@g...com says...
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:MPG.2b1a8b211627a4e7989968@news.neostrada.pl...
> > In article <66f3559e-fdb9-489a-9c28-
> > e765943bc4ad@googlegroups.com>, w...@g...com says...
> >>
> >> To chyba jest najbliższe prawdzie, zapomnijcie o wcześniejszych bzdurach,
> >> które pisałem :D Osiągnąłem szczyt swoich możliwość w opisywaniu mojego
> >> doświadczenia i oto daje wam napiszcie co o tym myślicie:
> >>
> >> Więc jednak jest Bóg, dziś w nocy się upewniłem.
> >
> > Ale w gruncie rzeczy nie wierzysz w to? Jesteś zaburzony ale nie
> > chory, ale wiedząc o tym piszesz, żeby "wygrywać", bo piszesz
> > coś w co nie wierzysz? Może znajdź inny sposób na podniesienie
> > własnej samooceny? ;>
> >
>
> Jeśli pozwolisz:-). Z "technicznego" punktu widzenia masz rację...może tak:
> nie te metody, Cyrylu:-)
Cyryl jak Cyryl, ale te Metody .... ;>
Btw. - zawsze warto próbować, a przynajmniej warto się odezwać,
żeby wzmniakowany nie uznał, że oto stworzył sobie królewstwo
["podwórko"], w którym włada, z którego będzie czerpał
samozadowolenie i wzorce zachowań, "które się sprawdziły" [jak
nie ma głosów sprzeciwu, to wzmniankowany uznaje, że wszystko co
powie wzmacnia i ugruntowuje jego pozycję, mimo, że nie ma już
głosów sprzeciwu - paradoks].
W praktycznym życiu człowiek uczy się interakcji z innymi przez
powiedzmy [;>] 20 lat, tak samo długo zdobywa pozycję i buduje
swoją świadomość, a zaburzony chciałby to wszystko osiągnąć w
tydzień - nie dziwne, że co i rusz obrywa w d...pę. ;>
PF
|