Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Beata" <s...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Tyroksyna a otyłość
Date: Thu, 14 Jun 2007 16:27:18 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 44
Message-ID: <f4rj7s$k7c$1@inews.gazeta.pl>
References: <f4obr5$gpi$1@inews.gazeta.pl> <f4pkon$s0k$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.16.192.146
X-Trace: inews.gazeta.pl 1181831229 20716 83.16.192.146 (14 Jun 2007 14:27:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 14 Jun 2007 14:27:09 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-User: smajlej
X-Antivirus: avast! (VPS 000748-5, 2007-06-13), Outbound message
X-MSMail-Priority: Normal
X-Antivirus-Status: Clean
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:232385
Ukryj nagłówki
Użytkownik "ds" <s...@g...pl> napisał:
> No wiecie - to ja albo jestem jakiś superman, albo po prostu miałem
> niedoczynność, bo jakoś:
> 1. Łykałem to "świństwo" jednocześnie eksperymentując z LSD, paląc
papierosy
> i pijąc dużo alkoholu.
> 2. Jestem zdrowy jak ryba, czuje się świetnie, chudnę zgodnie z
zamierzeniem
>
> A według tego co tu usłyszałem powinienem już dawno przynajmniej nie żyć.
Możliwe, że miałeś szczęście, ale zaraz ci się może skończyć. Może weźmiesz
do głowy, że gdyby Euthyrox był takim cudnym, bezpiecznym środkiem na
odchudzanie, to ludzkość by go żarła łopatą. A jakoś się tak nie dzieje. No,
chyba że myślisz, ze dokonałeś niezwykłego odkrycia.
> Ja rozumiem możliwe skutki uboczne - nawet na najzwyklejszych lekach
> dostępnych bez recepty można wyczytać o torsjach, dreszczach, padaczkach,
> wstrząsach wszelkiego rodzaju, krwawieniach z najdziwniejszych miejsc
> ciała - więc zachowajcie umiar w swoich wypowiadziach. Chciałem rzetelnie
i
> naukowo, ale chyba źle trafiłem.
Rzetelnie to ci Majka parę postów wyżej wytłumaczyła. Z wyjątkową
cierpliwością. I zrozum- to nie są skutki uboczne, tylko SKUTKI wywoływania
nadczynności tarczycy u osoby z jej prawidłowym funkcjonowaniem. O ile tak
funkcjonuje, bo badań sobie nie zrobiłeś.
Nie jestem lekarzem- jestem pacjentką, która wpadła w potężną nadczynność
przez niefrasobliwe prowadzenie _leczenia_ - bez monitoringu poziomu
hormonu. Oprócz tachykardii i arytmii miałam całe spectrum innych objawów -
wymieniać nie będę. Przyjemne nie były.
>Ale się towarzystwo spieniło!:)
I z czego się tak cieszysz? Powinieneś wywalić list dziękczynny na grupę, że
się komuś chce odpowiadać w sytuacji, kiedy ktoś aż tak bardzo nie szanuje
swojego zdrowia. Chyba, że rzeczywiście jesteś trollem.
Beata
|