Ukrainska wodka
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-08 11:36:41
Temat: Ukrainska wodkaOd: "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dostalam "w ramach wdziecznosci" ukrainska gorzalke o nazwie "Olimp". To
zwykla, biala wodka. Czy ktos sie zetknal z tym trunkiem? Nie wiem, czy moge
poczestowac nia gosci, czy lepiej zuzyc do innych celow.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-04-08 12:10:21
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "Clio" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c53dh7$cr9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dostalam "w ramach wdziecznosci" ukrainska gorzalke o nazwie "Olimp". To
> zwykla, biala wodka. Czy ktos sie zetknal z tym trunkiem? Nie wiem, czy
moge
> poczestowac nia gosci, czy lepiej zuzyc do innych celow.
Pilam, zyje:)))
Jesli w butele, ktora Ty dostalas jest to samo, co bylo w mojej, to mozesz
serwowac.
Pozdrawiam
Iza
Ps. A moze po prostu sprobuj i sama ocen.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 12:15:05
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Clio wrote:
> Pilam, zyje:)))
> Jesli w butele, ktora Ty dostalas jest to samo, co bylo w mojej, to
> mozesz serwowac.
> Pozdrawiam
> Iza
> Ps. A moze po prostu sprobuj i sama ocen.
Dzieki, zdam sie na Twoja opinie. Spozywanie alkoholu jest na razie poza
moim zasiegiem :P.
Zreszta stawianie na stol otwartej butelki jest IMO niezbyt eleganckie.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 12:28:26
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "batory" <b...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c53fp8
>
> Zreszta stawianie na stol otwartej butelki jest IMO niezbyt eleganckie.
>
A to czemu? Jak masz jakis extra koniaczek to go koniecznie musisz otwierać
przy gościach?IMO stawianie butelki na stół (jakiejkolwiek) jest
nieeleganckie. Na stół stawiamy karafkę, a więc i tak butelkę trzeba
wcześniej otworzyć i przelać. A jeśli już musi być w butelce to owa butelka
powinna stać gdzieś z boku na jakimś stoliczku-pomocniczku, a nie na tym,
przy którym jemy
Pozdrówka - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 12:43:24
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "batory" <b...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c53glp$rbg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Zreszta stawianie na stol otwartej butelki jest IMO niezbyt eleganckie.
> >
> A to czemu? Jak masz jakis extra koniaczek to go koniecznie musisz
otwierać
> przy gościach?IMO stawianie butelki na stół (jakiejkolwiek) jest
> nieeleganckie. Na stół stawiamy karafkę, a więc i tak butelkę trzeba
> wcześniej otworzyć i przelać. A jeśli już musi być w butelce to owa
butelka
> powinna stać gdzieś z boku na jakimś stoliczku-pomocniczku, a nie na tym,
> przy którym jemy
Nie mowimy o ekstra koniaczku. Otwarta butelka wodki kojarzy mi sie z jakas
mieszanka z kupionego okazyjnie spirytusu.
Chodzilo mi zreszta o otwieranie wodki przed podaniem, a nie stawianie na
stole czy stoliczku obok.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 13:19:00
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "likaon" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c53hij$2et$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie mowimy o ekstra koniaczku. Otwarta butelka wodki kojarzy mi sie z
jakas
> mieszanka z kupionego okazyjnie spirytusu.
> Chodzilo mi zreszta o otwieranie wodki przed podaniem, a nie stawianie na
> stole czy stoliczku obok.
A co to za jakieś przesądy...
Byłem kiedyś na przyjęciu, gdzie pan domu z otwartej butelki łyzeczką od
herbaty odmierzał wódkę do "drinka"...
Do dziś wspominam to z wielkim rozrzewnieniem.
Co do przelewania do karafek, to wydaje mi się być to obyczajem
staroświeckim pochodzącym z czasów, gdy wino kupowano w beczułkach, spirt
Pawlak trzymał w beczce...
Wino wytrawne czerwone markowe podaje się w oryginalnych butelkach,
nalewając je po przewietrzeniu z powrotem do butelki.
Karafka... pewnie jeszcze kryształowa... :-PPP
likaon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 13:19:03
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "Wujek MAnieq" <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c53dh7$cr9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dostalam "w ramach wdziecznosci" ukrainska gorzalke o nazwie "Olimp". To
> zwykla, biala wodka. Czy ktos sie zetknal z tym trunkiem? Nie wiem, czy
> moge poczestowac nia gosci, czy lepiej zuzyc do innych celow.
Śmiało częstuj ukraińskie wódki nawet te najtańsze są o niebo lepsze od
polskich.
--
Pozdrawim MAnieq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 13:38:11
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: m...@p...onet.pl (Kot) szukaj wiadomości tego autora
On Thu, 2004-04-08 at 14:28, batory wrote:
> Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c53fp8
> >
> > Zreszta stawianie na stol otwartej butelki jest IMO niezbyt eleganckie.
> >
> A to czemu? Jak masz jakis extra koniaczek to go koniecznie musisz otwierać
> przy gościach?IMO stawianie butelki na stół (jakiejkolwiek) jest
> nieeleganckie. Na stół stawiamy karafkę, a więc i tak butelkę trzeba
> wcześniej otworzyć i przelać. A jeśli już musi być w butelce to owa butelka
> powinna stać gdzieś z boku na jakimś stoliczku-pomocniczku, a nie na tym,
> przy którym jemy
> Pozdrówka - Agnieszka
Ale to chyba u krolowej brytyjskiej alibo w Wersalu. U mnie na stole
stoi flaszka wina, inne napoje wyskokowe obok, na barze. Ale mozliwe, ze
sie nie znam ;)
Kot, tez Agnieszka
--
Kot <m...@p...onet.pl>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 14:17:04
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "jot.be" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Dostalam "w ramach wdziecznosci" ukrainska gorzalke o nazwie "Olimp". To
> zwykla, biala wodka. Czy ktos sie zetknal z tym trunkiem? Nie wiem, czy
moge
> poczestowac nia gosci, czy lepiej zuzyc do innych celow.
Byłem 2 tygodnie temu w rejonie Soliny.W okolicznych lasach leżało mnóstwo
butelek
po tym specjale (Goriałka "Olimp" widniało na flaszakach cyrylicą).
Znaczy dobre :-)
Pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 14:22:15
Temat: Re: Ukrainska wodkaOd: "likaon" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "jot.be" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c53msl$97n$1@news.onet.pl...
> Byłem 2 tygodnie temu w rejonie Soliny.W okolicznych lasach leżało mnóstwo
> butelek
> po tym specjale (Goriałka "Olimp" widniało na flaszakach cyrylicą).
> Znaczy dobre :-)
A jakieś szkielety...?
likaon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |