Data: 2007-04-17 12:58:18
Temat: Re: Ukryta epidemia [kto zgadnie?]
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky napisał(a):
> A tak sobie ktoś tu pojojczy pojojczy w ramach autoterapii i pójdzie dalej w
> życie...[kto będzie wiedział jak mu pomóc czy coś z tą wyjojczoną wiedzą
> zrobić to zrobi czy pomoże i po sprawie]. ;)
>
Jasne.
Tylko, jak pamiętam (a pamięć długą mam dobrą, a google jeszcze lepszą)
on twierdził, że nie jojczy a chce mieć kontakt z dzieckiem.
Od jojczenia go nie dostanie, od wyzywania matki dziecka od różnych k*
też nie. Samo też do niego nie przyraczkuje, prawda?
Pomimo iż generalnie mam odmienne zdanie na temat dzieci, zdrad, cudzych
żon, ojców porywających dzieci itp. niż on, nie wnikałam w to - chce
mieć kontakt z dzieckiem - niech idzie do sądu tudzież do jakiegoś Tow.
Obrony Praw Ojców. To JEDYNA droga.
Gdyby się zdeklarował, że chce sobie pojojczyć, nie byłoby kłopotu -
niech jojczy. Tyle, że wtedy niech jojczy też na swoją bierność a nie
matkę dziecka, że k*.
E.
|