Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Date: Thu, 18 Mar 2010 10:12:24 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 44
Message-ID: <v...@4...com>
References: <hnrka7$3r3$1@inews.gazeta.pl> <hnsp8i$hf4$1@news.onet.pl>
<a...@4...com>
<4...@z...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: chello089072068104.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1268903547 22104 89.72.68.104 (18 Mar 2010 09:12:27 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Mar 2010 09:12:27 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Free Agent 3.3/32.846
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:118953
Ukryj nagłówki
On Thu, 18 Mar 2010 02:02:11 -0700 (PDT), ZbyszekZ
<z...@g...com> wrote:
>A kiedy byś chciał podpisać umowę?
>Obejrzenie lokalu jest częścią usługi, a umowa powinna być za nim
>świadczenie usługi się rozpocznie.
>Raczej sensowen.
momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.
skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?
no chyba ze posrednik to taki wolny strzelec, ktory nie ma umowy ani
ze sprzedajacym ani z kupujacym - tylko ze wtedy bezprawnie podpisuje
sie pod oferta "nie swoja" - bo nie ma zadnego prawa wystepowac w
imeiniu sprzedajacego.
>A korzystać z usług zdecydowanej większość agencji nie należy.
>Szczególnie jak jest się sprzedawcą, darmozjady nic nie robią,
>szczególnie jak lokal nie jest hiper okazją.
heh, szukalem sobie mieszkania na rynku pierwotnym i wtornym.
znalazlem 2 mnie interesujace, jedno na rynku pierwotnym od
developera, drugie na wtronym przez posrednika.
developer komunikatywny, obejrzenie mieszkania zaden problem,
dodatkwoe informacje zaden problem
1 telefon do posrednika, zeby umowic sie na obejrzenie mieszkania -
porazka.
drugi teelfon - "nie moge skontaktowac sie z wlascicielem, oddzwonie
jak tylko bede mogla".
cisza do dzis.
efekt jest taki, ze wlasciciel stracil mozlwiosc sprzedania, bo
posrednik chyba ma to gdzies, zarobi developer, bo w czasei gdy
posrednik nie ma czasu developer zdazyl zalatwic kupe spraw i
finiszujemy transakcje
pozadrwiam,
Cyb
|