Data: 2010-03-18 09:12:24
Temat: Re: Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 18 Mar 2010 02:02:11 -0700 (PDT), ZbyszekZ
<z...@g...com> wrote:
>A kiedy byś chciał podpisać umowę?
>Obejrzenie lokalu jest częścią usługi, a umowa powinna być za nim
>świadczenie usługi się rozpocznie.
>Raczej sensowen.
momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.
skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?
no chyba ze posrednik to taki wolny strzelec, ktory nie ma umowy ani
ze sprzedajacym ani z kupujacym - tylko ze wtedy bezprawnie podpisuje
sie pod oferta "nie swoja" - bo nie ma zadnego prawa wystepowac w
imeiniu sprzedajacego.
>A korzystać z usług zdecydowanej większość agencji nie należy.
>Szczególnie jak jest się sprzedawcą, darmozjady nic nie robią,
>szczególnie jak lokal nie jest hiper okazją.
heh, szukalem sobie mieszkania na rynku pierwotnym i wtornym.
znalazlem 2 mnie interesujace, jedno na rynku pierwotnym od
developera, drugie na wtronym przez posrednika.
developer komunikatywny, obejrzenie mieszkania zaden problem,
dodatkwoe informacje zaden problem
1 telefon do posrednika, zeby umowic sie na obejrzenie mieszkania -
porazka.
drugi teelfon - "nie moge skontaktowac sie z wlascicielem, oddzwonie
jak tylko bede mogla".
cisza do dzis.
efekt jest taki, ze wlasciciel stracil mozlwiosc sprzedania, bo
posrednik chyba ma to gdzies, zarobi developer, bo w czasei gdy
posrednik nie ma czasu developer zdazyl zalatwic kupe spraw i
finiszujemy transakcje
pozadrwiam,
Cyb
|