Data: 2010-03-18 09:15:13
Temat: Re: Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 18 Mar 2010 10:07:02 +0100, "Boombastic"
<b...@p...onet.pl> wrote:
>> umowe na co? na obejrzenie lokalu?
>> i za to zaplacic? czy to muzeum czy co?
>> posrednik zarabia na posrednictwie w sprzedazy, a nie za
>> "posrednictwo".
>
>A miałeś kiedykolwiek do czynienia z posrednikiem czy tak sobie bajdurzysz
>teoretycznie? Pośrednik bierze prowizję od sprzedaży i jeśli zaprowadzi cię
>do lokalu i jego właściciela to jako pośrednik dostanie swoją prowizję przy
>sprzedaży. A jak wychodząc powiesz że nie kupujesz i wrócisz do tego lokalu
>i własciciela i go kupisz? To się nazywa złodziejstwo. Jeszcze raz
>powtarzam - jak nie chcesz płacic prowizji to kupuj bezpośrednio. Nikt cię
>nie zmusza do korzystania z ich usług. Ciekawe co ty byś powiedział gdyby po
>wykonanej usłudze klient powiedział ci byś się odpieprzył.
no to powtorze swoja wypowiedz
:
momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.
skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?
no chyba ze posrednik to taki wolny strzelec, ktory nie ma umowy ani
ze sprzedajacym ani z kupujacym - tylko ze wtedy bezprawnie podpisuje
sie pod oferta "nie swoja" - bo nie ma zadnego prawa wystepowac w
imeiniu sprzedajacego.
pozdarwiam,
Cyb
|