Data: 2010-03-18 13:27:51
Temat: Re: Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Od: Czarek <...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
szerszen wrote:
> Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
> news:hnt8v7$31a$1@news.onet.pl...
>> Zawsze się spodziewasz, że usługi na Twoją rzecz zostaną wykonane bez
>> zawarcia pisemnej umowy...? W bankach też robisz awanturę, że w
>> reklamie nie powiedzieli nic o umowie, które trzeba podpisać, żeby
>> skorzystać z ich usług? Jak kupujesz samochód, to robisz sprzedającemu
>> awanturę o to, że oczekuje umowy na piśmie?
> nie widzisz roznicy pomiedzy jednym a drugim?
A Ty widzisz? W końcu w przypadku umowy sprzedaży ruchomości nie jest
wymagana forma pisemna
>> Tak się składa, że na naszym rynku (abstrahując od tego, czy to źle
>> czy dobrze) normą jest, że umowę pośrednictwa zawiera się zarówno ze
>> sprzedającym i kupującym, więc trudno oczekiwać tutaj szczególnego
>> informowania, bo jest to norma.
> dla kogo norma?
Norma to takie coś, co jest powszechne. I jakbyś trochę pooglądał
ogłoszeń i skontaktował się z biurami pośrednictwa to odkryłbyś, że
właśnie taka jest w Polsce norma.
> jak ide do posrednika i chce aby wyszukal dla mnie konkretny lokal, to
> jeszcze moge sie spodziewac ze bedzie chcial jakas umowe, ale jak sam
> sobie znajde konkretny, a on sie ze mna umawia na jaego ogladanie, to
> trudno jest sie spodziewac, ze zanim poda ci adres, podstawi pod nos umowe
A dlaczego trudno się spodziewać? W końcu poświęca dla Ciebie swój czas.
Dlaczego oczekujesz, że zrobi to za darmo?
> gdyby byl rzetelny, coby nie pisac uczciwy, poinformowal by o umowie,
> oraz o ewentualnej prowizji, tymczasem w tym przypadku nie bylo ani
> jednego, ani drugiego, wiec co, mial nadzieje, ze jak juz klient
> poswiecil czas i pieniadze, to podpisze dla swietego spokoju?
Pewnie tak, skoro standardowe umowy które miałem okazję widzieć nie
wiążą się z poniesieniem kosztów przez potencjalnego kupującego, o ile
nie zdecydują się oni na zakup tej konkretnej nieruchomości.
Pozdrawiam
Czarek
|