Data: 2011-12-20 12:12:32
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: "malkontent" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4eef8fae$0$1211$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-12-16 16:25, malkontent pisze:
>> No więc przyjmij, że historyk przeprowadzi badania całkiem subiektywne i
>> na mała skalę - a co tam - czy to stanowi jakąś różnicę/pociechę dla
>> oficjalnej partnerki ? :))))
>
> Ależ oczywiście! Wystarczy tylko odpowiednio te badania ubrać w słowa.
no ale to raczej chodziło o badania rozbierające - że tak to ujmę
> Ja na ten przykład dałabym się zwieść, bo już od dawna miałam wrażenie, że
> zmieniliście temat. Gdyby nie ten ostatni mały wtręcik... ;)))
no i teraz nie wiem - czy mam rozumieć, ze to wszystkie kobiety
daja się zwodzić i akceptuja te "badania" - jeśli tylko "ubiór słowny"
jest odpowiedni ? Coś mi wygląda, że chyba się rozmijamy w podtekstach ?
:)))
|