Data: 2011-12-22 12:17:11
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: "malkontent" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jcussh$qdt$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "malkontent"
> Ok, teraz pozostaje umówić się kto ma rację :)
> Spojrzałem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Nauka (szkoda że tak późno, bo
> jakiś wikipedysta sprawił że
> wyważałem niepotrzebnie otwarte drzwi) i imo możemy się umówić że:
> - większość ludzi nie zastanawia się co jest fizyką a co już nią nie jest,
> pewnie więc umówią się że ty masz rację.
> - większość ludzi bardziej obeznanych z tym czym nauka się zajmuje a czym
> nie, umówi się że rację jednak mam ja.
no chyba nie będziemy kierować się opinią przypadkowych
ludzi ? W koncu fachowcy to fachowcy ?
Zatem naukowo/rozsądnie przyjmijmy, że to Ty
masz rację - zresztą miałes ją od początku.
Dostałeś ją - tylko jakoś nie miałeś
odwagi/chęci ( moze przez uprzejmośc
i grzeczność - chyba ktoś to przeoczył :)) )
jej wziąć. Ale teraz już , chyba,nie masz wyjścia.
>
>> i tym optymistycznym akcentem proponuję
>> przejść do nastroju światecznego :)
>>
> byleby nie behawior ławicy karpi ;)
:)))
>
>> w temacie wątku :
>> presja czasu jako katalizator porozumienia/uzgodnienia :))
>>
> Aj tam, dyplomacja. Znudziłem cię już pewnie :)
to nie to - gdybyśmy byli w wpólnym kontekście
to dyskusja uścislająca/definijąca izomorfizm
szybko zakonczyła by się porozumieniem.
Jednak jesteśmy w innych kontekstach ( wizjach rzeczywistości)
Tu się nie da nic uzgodnić. Ty w swojej poparty grupą naukowców
czujesz się dobrze i jak u siebie. Ja aktualnie jestem w innej.
Też mi dobrze i nie zamierzam wracać gdzie kiedyś byłem.
Zatem Wesołych Świąt :))
Pozdrawiam
.
|