Data: 2006-10-26 08:02:32
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytania
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "warsawyak" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:0fac.000000f5.453f8bf7@newsgate.onet.pl...
>
> Na magnolię mówię z reguły magnolia, jednak wystarczy, że zapodam hasło
> "rozwoń", a już fachowiec po drugiej stronie będzie wiedział, że ma do
> czynienia
> z kimś lepszym niż zwykły badylarz ;-) To się czasem przydaje. Taka
> przepustka
> do kręgu wtajemniczonych.
>
Co to jest krąg wtajemniczonych, o czym nie wiem? Kim są zwykli badylarze,
czy istnieje również instytucja niezwykłego badylarza?
Cholera jaka ja zacofana jestem i jak mi do ogrodniczych elit daleko :((((((
Swoją drogą gdybyś w mojej obecności nazwał magnolię rozwoniem, to
pomyśłabym tylko jedno: zarozumialec. Pewnie nazwa pochodzi z czasów gdy
witaminy chciano nazwać życianami.
Pozdrawiam
Kaśka
--
http://kasia1433.googlepages.com/home
|