« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-10-31 11:50:56
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytania"mirzan" <l...@o...pl> wrote in
news:3fbf.000000e3.454614b6@newsgate.onet.pl:
>> Ciekawe, czy ktos zgadnie, co to jest jajnik meski, bardzo piekny
>> kwiatek (Kaska, nie podpowiadaj) :-D
> Storczyk?
Ano :-)
Orchis mascula, tlumaczac doslownie nazwe z greko-laciny to
Jadro (raczej meskie - rodzaj Orchis) meskie (mascula).
A ze dzisiejsza mlodziez te organy potocznie nazywa jajami, to facecikowi
sie nalozylo..
Pozdrowienia - Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-10-31 17:05:52
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytania
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns986D82D865F68ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
>
>> Storczyk?
>
> Ano :-)
> Orchis mascula, tlumaczac doslownie nazwe z greko-laciny to
> Jadro (raczej meskie - rodzaj Orchis) meskie (mascula).
> A ze dzisiejsza mlodziez te organy potocznie nazywa jajami, to facecikowi
> sie nalozylo..
Starszym panom chyba również się nakłada skoro zgadują ;)))
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-11-02 10:50:17
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytaniaMam te roślinki w ogródku. przez pierwsze lata moja asimina rosła na
gliniastej glebie i suchej w lato - nie urosła prawie nic, po 3 latach ją
przesadziłem w wilgotne miejsce gdzie poziom wody gruntowej tuż pod
powierzchnią ziemi praktycznie a gleba pulchna i czarna - i tak przez około
dwa lata uróśł krzaczek do prawie metra wysokosci i ładnie teraz wygląda -
całkiem żółty jest, owoców jeszcze nie było ale mam nadzieje że będą. przez
pierwsze lata marzły mu młode przyrosty - tzn. około 5 cm najmłodszych
przrostów na gałązkach marzło i to niezależnie czy był mróż duży czy nie,
natomiast w zeszłą zimę (u mnie max było - 19 C) nie ucierpiał wcale. mam
koleżankę w Michigan i rosną u niej te krzaki dziko w zagajnikach........
Podobnie z hurmą - mogą przemarzać najmłodsze niezdrewniałe pędy ale całe
drzewko raczej nie zmarźnie a jeśli już to na pewno odbije z korzenia - ale
ładnie liście wyglądają.
pozdrawiam i życzę sukcesów w uprawie.
Łukasz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-11-03 09:39:52
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytania> Mam te roślinki w ogródku.
> natomiast w zeszłą zimę (u mnie max było - 19 C)
>
> Łukasz
Proszę zdradzić, gdzie Pan mieszka. Podejrzewam, że w okolicach Szczecina albo
nad samym morzem.
U mnie (pod W-wą) było -34. W Rogowie pewnie też w tych granicach (nie wiem, jak
to zniosły tamtejsze urodliny i hurma wiginijska).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-11-04 18:07:18
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytaniazgadł pan mieszkam w słupsku a ogródek mam na północny zachód od słupska ( w
lini prostej niecałe 18 km do morza) no więc i mrozy mniejsze....(mniejsze niż
w Gdańsku - było -22C) w minioną zimę nic mi nie wymarzło z egzotów (tzn.
araucarie mamutowiec i inne przetrwały) natomiast najbardziej ucierpiały
zwykłe ogniki!!!
pozdrawiam i życzę sukcesów w uprawie.
Łukasz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-11-14 16:32:26
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytaniaPrzeprowadziłem właśnie kwerendę w BN i dowiedziałem się z "Rocznika
Dendrologicznego", że Diospyros kaki rośnie (rósł?) w arboretum w
podszczecińskiej Glinnej. 20-letni egzemplarz miał w 2002 roku 2 m (marzł nie raz).
Ciekawe, jak przeżył ostatnią zimę, kiedy temperatura w tamtej okolicy spadła do
ok. -22 stopni.
Rogowski urodlin kwitł po raz pierwszy w 2004 roku, okazuje się.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-11-14 17:18:11
Temat: Re: Urodlin i persymona - pytania> Przeprowadziłem właśnie kwerendę w BN i dowiedziałem się z "Rocznika
> Dendrologicznego", że Diospyros kaki rośnie (rósł?) w arboretum w
> podszczecińskiej Glinnej. 20-letni egzemplarz miał w 2002 roku 2 m (marzł
nie raz).
>
> Ciekawe, jak przeżył ostatnią zimę, kiedy temperatura w tamtej okolicy
spadła do
> ok. -22 stopni.
>
> Rogowski urodlin kwitł po raz pierwszy w 2004 roku, okazuje się.
W Lubinie przeżyły bez uszkodzeń,mają ok.5 lat, jeszcze nie kwitły.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |