Data: 2003-01-10 13:59:09
Temat: Re: Usenetowe okopywanie się na pozycjach
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bacha" napisała:
> Temat, który poruszacie lokuje się nie tylko na płaszczyźnie stricte
> psychologicznej, ale także socjolingwistycznej. Zwłaszcza tam gdzie skupia
> się na analizie rozmów i ich rozmaitych stylów, czyli na sposobach
> porozumiewania sie ludzi, co leży u podstaw tego porozumiewania się.
Podejrzewam, że temat "sposobów porozumiewania się ludzi" jest
gruntownie zbadany, w końcu ludzie porozumiewają się "od zawsze".
Jednak Internet - jako środowisko komunikacji - to całkiem nowy
wynalazek. Moim zdaniem należy przede wszystkim zwrócić uwagę
na to, czym różni się na przykład grupa dyskusyjna od "normalnej"
grupy oraz co z tych różnic wynika. Tu i ówdzie chaotycznie to robiłem,
proponując wyróżnić anonimowość, zubożoną formę przekazu oraz
łatwość dostępu (mobilność).
Z anonimowości wynika poczucie bezkarności. Niektórzy pozwalają
sobie na dużo więcej, niż w realnym życiu. Trach - awantura.
Zubożona forma przekazu to kolejne niebezpieczeństwa. Okazując
sympatyczny wyraz twarzy i przyjazny ton głosu możemy bez
większego ryzyka przekazać treść nieco trudniejszą w odbiorze.
Na grupie widać tylko trudną treść. Trach - awantura.
Łatwość dostępu do grupy to z jednej strony błogosławieństwo
(każdy może tu zajrzeć), z drugiej przekleństwo. Choćby w świetle
tego, co napisałaś o hierarchii grupy wynika kolejne źródło
konfliktów. Bezustannie pojawiają się nowi uczestnicy, a niektórzy
z nich czują podświadomy przymus wyrobienia sobie pozycji.
Niektórzy już zadomowieni czują podświadomy przymus obrony
swojej pozycji. Trach - awantura.
(Powyższy akapit można bardziej rozbudować, ale może przy
innej okazji?).
> Trochę się rozwlekłam, ale Ty mnie Sławeczku zrozumiesz.
Phi! Nie takie rozwlekłości produkowaliśmy! ;-)))
> Po prostu w tym wszystkim niezbędna jest analiza wieloczynnikowa.
> Przyznaję się też bez bicia, że niektóre tezy, które postawiłam
> są kontrowersyjne.
Trach - awantura? O nie, nic z tego!
Pozdrawiam,
--
Sławek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|