Data: 2017-05-15 21:02:51
Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 20:52:49 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 20:37:59 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> > Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> > wiadomości news:b75c7d70-904a-4eba-abbe-74d19b9d9100@googlegrou
ps.com...
> > W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 19:55:31 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
> > > W dniu 15.05.2017 o 19:52, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > > >> osiągnęli sukces w życiu. Tylko tym czy tamtym?
> > > >> Ale oczywiście ty nie wierzysz w tamte, tylko w powtarzające się te.
> > > >
> > > > https://youtu.be/eWM2joNb9NE
> > >
> > > Czyli dajesz narzędzie psychopatom, którzy magię będą wykorzystywali
> > > przeciwko innym i w ten sposób zapewnią sobie "powodzenie w życiu"?
> >
> > Daję narzędzie do budowania kariery ludziom, którzy nie interesują się
> > chrześcijaństwem. Zabraniasz im np. korzystać z magii prosperity -
> > przyciągania
> > fortuny? No bo pewnie powiesz, że to kosztem pracy milionów uciskanych
> > robotników chrześcijańskich albo nawisu inflacyjnego powodowanego bogaceniem
> > się z "banku ziemskiego" ze wskazówek "duchów skarbników".
> >
> > Tymczasem chodzi o rzeczy prostsze - ktoś używający magii zda łatwiej
> > egzamin, albo bardziej prawdopodobnie lepiej wyjdzie na wywiadzie do dobrze
> > opłacanej
> > pracy w korpo od mugola, albo obroni doktorat na którymś z kierunków
> > humanistycznych zwłaszcza gdy praca będzie też związana z tematem.
> > ====================================================
===
> >
> > Zgadza się. Jednak czy przedstawiasz mu rzeczywiste koszty, jakie będzie
> > musiał ponieść?
> >
> > Czy to
> > od razu upoważnia do stwierdzenia, że ten ktoś jest psychopatą? Prędzej już
> > tym, co się nazywa lemingiem, MWZWM, snowflake, białoświatełkowcem czy
> > fluffy
> > bunny. Albo PFUDOR - Pink Fluffy Unicorns Dancing on Rainbows.
> > ====================================================
===
> >
> > W życiu nie pomyslałem tak nawet. Ja bym go nazwał najczęściej nieświadomym-
> > ale jednak- satanistą. Kiedyś ten, co go tak wspierał- wystawi mu rachunek
> > za doktoraty, karierę w biznesie, etc. Córka umarła na raka? Żona zdradza z
> > kim popadnie? No cóż- to koszty kolateralne. A on sam- jest na najlepszej do
> > zatracenia- drodze. I tak- widząc go kiedyś powieszonego w baśniowej wilii
> > niejeden pomyśli: przecież facio miał wszystko...
> > Jakub- należy się Tobie przeciwwstawiać z całą mocą modlitwy egzorcyzmu.
> > Tobie i innym, wiodącym na zatracenie nieświadome dusze
> >
> > --
> > Chiron
>
> Jakie dusze, Chiron panikujesz.
> No chyba że na serio odrzucasz współzależne powstawanie i wierzysz
> w rozrzutność Pana Boga. Bo moim zdaniem, jeżeli Takowy istnieje, to nie jest
> rozrzutny, natura buddy nie jest zniszczalna, a strumień świadomości podlega
> recyclingowi. Jeżeli nie rabujesz, nie zabijasz, nie gwałcisz, nie złorzeczysz
> i nie chlasz jak wielbłąd, to raczej mieć kłopotu nie będziesz.
PS. Jest taka buddyjska koreańska wyliczanka, która zaczyna się od tekstu:
"Jeśli znajdę się w piekle tnących mieczy, miecze rozpadną się same z siebie"
i tak z kolejnymi kręgami piekielnymi. Wystarczy być tylko bardzo wierzący
i liczyć na miłosierdzie Awalokiteśwary (Bodhisattwy Kwan Se Um).
A ty jesteś złej myśli.
Przechodzę w życiu przez różne piekła i wszystkie przemijają.
|