Data: 2016-10-30 20:08:30
Temat: Re: Usuwanie gradówki z oka - jak to się obecnie odbywa?
Od: xenia <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-10-30 o 12:41, Piotrek pisze:
> Jakiś czas temu pod jedną z powiek wytworzyły mi się dwie gradówki.
> Robiłem ciepłe okłady i po dłuższym czasie jedna z nich pękła,
> ale druga franca trzyma się dzielnie i chyba nie zwalczę jej domowymi
> sposobami. Chciałem więc spytać jak wygląda obecna sytuacja jeśli
> chodzi o zabieg usuwania tego dziadostwa z oka - robi się to "od ręki",
> w każdym gabinecie, czy może nie jest tak różowo i panuje spychologia -
> po wstępnych oględzinach okulista kieruje na sam zabieg
> do odrębnej placówki z bliżej nieokreślonym terminem oczekiwania?
> Gdzieś nawet spotkałem się z opinią, że nie zawsze przeprowadza się to
ambulatoryjnie i zabieg może się wiązać z 1-2-dniowym pobytem w szpitalu
> - aż mi się wierzyć nie chce, że nadal panuje u nas takie zacofanie.
> Jak to właściwie jest? Pytam, bo nie dysponuję obecnie zbyt dużą ilością wolnego
czasu i chciałbym uporać się z tym problemem jak najszybciej (chyba że jakimś cudem
zwalczę go jednak samodzielnie).
>
na twoim miejscu zastanowiłabym się raczej nad tym czemu one ci się
robią tak hurtowo bo o ile mi wiadomo są często objawem czegoś grubszego.
|