Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <i...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleru
Date: Thu, 10 May 2012 22:45:40 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 43
Message-ID: <joh9dj$llh$1@node2.news.atman.pl>
References: <jo87j2$htq$1@inews.gazeta.pl>
<1p0fjle21q9qu.1b1xckcd8dnnx$.dlg@40tude.net>
<jo88d8$k81$1@inews.gazeta.pl> <jo8a1r$ij3$1@node2.news.atman.pl>
<joaht7$gi0$4@news.icm.edu.pl> <jodc8e$mco$1@node2.news.atman.pl>
<jodgpa$kff$5@news.icm.edu.pl> <jodis9$tiv$1@node2.news.atman.pl>
<jodk1n$t13$1@news.icm.edu.pl> <jodmna$25b$1@node2.news.atman.pl>
<joehe3$q16$1@news.icm.edu.pl> <joemhf$5b0$1@node2.news.atman.pl>
<joeogd$7ea$1@node2.news.atman.pl>
<1qyhi00t24dad$.snfkoputbe2o$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: staticline57967.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1336682739 22193 77.237.19.153 (10 May 2012 20:45:39
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 10 May 2012 20:45:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Antivirus: avast! (VPS 120510-0, 2012-05-10), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:635334
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1qyhi00t24dad$.snfkoputbe2o$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 9 May 2012 23:44:47 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> U mnie zawsze były, dużo czytałem. Starszego syna to nigdy nie
>> interesowało-
>> wolał posłuchać albo obejrzeć w TV. Bo tak robili znajomi.
>
> Dla moich dzieci książki były zawsze najlepszym prezentem, przeżyciem,
> odpoczynkiem... Miały je czytane od urodzenia niemal, w wieku dwóch lat i
> później znały swoje książeczki na pamięć. Potem czytały same, po kilka
> (3-8) na raz - ich książki były porozkładane wszędzie, przyznam, że często
> nawet w WC ;-PPP
>
> W podstawówce (jakaś 3 klasa) młodsza córka recytowala niedowierzajacej
> pani fragmenty z II cz. "Dziadów" - sama się w domu do nich dorwała, bo
> "fajne sceny były", m.in.:
> "Hej, sowy, puchacze, kruki,I my nie znajmy litości: Szarpajmy jadło na
> sztuki, A kiedy jadła nie stanie, Szarpajmy ciało na sztuki, Niechaj nagie
> świecą kości."
> ;-PPP
>
> Tyle że kiedyś pojechaliśmy na urodziny dzieci mojego brata, oczywiście
> zawożąc furę książek, starannie wybieranych w księgarni jakiś miesiac
> przedtem... I powiem Ci - ogromny ZAWÓD w oczach jubilatów tak zaskoczył
> moje dzieci, ze musiałam im tłumaczyć potem, dlaczego tak. W tamtym domu
> po
> bowiem książka była w pogardzie, liczyły się tam tylko klocki Lego itp.
>
> :-(
Tylko u mnie zarówno jednemu jak i drugiemu dużo czytała małżowinka. Młodszy
lubi czytać- a starszy zawsze szukał jakiegoś opracowania, albo żeby mu ktoś
opowiedział lekturę. Za to młodszego nigdy nie interesowały sprawy
techniczne- starszy wręcz przeciwnie. No cóż- każdy jest inny. I chyba
dobrze. Ale obaj są wspaniali- poważnie. Całkiem obiektywnie stwierdzam, że
mam 2 najwspanialszych synów na świecie.
:-)
--
Chiron
|