Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.n
eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleru
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <jo87j2$htq$1@inews.gazeta.pl>
<1p0fjle21q9qu.1b1xckcd8dnnx$.dlg@40tude.net>
<jo88d8$k81$1@inews.gazeta.pl> <jo8a1r$ij3$1@node2.news.atman.pl>
<joaht7$gi0$4@news.icm.edu.pl> <jodc8e$mco$1@node2.news.atman.pl>
<jodgpa$kff$5@news.icm.edu.pl> <jodis9$tiv$1@node2.news.atman.pl>
<jodk1n$t13$1@news.icm.edu.pl> <jodmna$25b$1@node2.news.atman.pl>
<joehe3$q16$1@news.icm.edu.pl> <joemhf$5b0$1@node2.news.atman.pl>
<1odjn8lfprrf9.pyqmb691f570$.dlg@40tude.net>
<joh96a$lan$1@node2.news.atman.pl> <joh9rs$ls9$1@node2.news.atman.pl>
Date: Fri, 11 May 2012 00:19:57 +0200
Message-ID: <1...@4...net>
Lines: 35
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.128.101
X-Trace: 1336688400 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1301 79.191.128.101:49186
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:635349
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 10 May 2012 22:53:15 +0200, Paulinka napisał(a):
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1odjn8lfprrf9.pyqmb691f570$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 09 May 2012 23:10:58 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Tym bardziej, że dzieci się uczą od rodziców, jeśli są w domu książki,
>>>> jest nimi zainteresowanie, to dzieci łykną bakcyla i przekażą go dalej.
>>>
>>> Tyle że kiedy majac samemu własnie taki dom idzie się np w odwiedziny do
>>> innego (w sensie książek i wiedzy w ogóle), niosąc z radością bogate
>>> książkowe prezenty, można się spotkać z nieprzyjemną niespodzianką w
>>> postaci zawiedzionych min tamtejszych dzieciaków... Przerobiłam.
>>> :-(
>> Oj tak, niestety. Gdy byłem nastolatkiem marzyłem o eleganckim piórze i
>> długopisie- w jakimś ładnym etui. Gdy obdarzyłem takim prezentem
>> nastoletnią, dobrą uczennicę- to była bardzo zawiedziona.
>
> Ponieważ spełniliście z XL Wasze marzenia o prezencie, a nie cudze.
> Proste jak drut. I to żaden zarzut. Tez mnie mierzi, kiedy kupuję
> kolejny badziewny plastikowy tor dla aut dla dzieci, chociaż widziałam
> mnóstwo rzeczy, które jako dziecko pragnęłam mieć, ba nawet jako dorosła
> bym chciała :)
Nie musiałam nigdy marzyć o książkach - po pierwsze rodzice kupowali mi
zawsze te, które tylko zechciałam, po drugie mieszkałam w dzieciństwie "w
szkole", gdzie za zgodą pani bibliotekarki miałam dostęp do kluczy do
biblioteki z racji należenia do kółka bibliotekarskiego i pozwolenie od
pani na dowolne grzebanie w niej. Tak więc nie realizowałam swoich pragnień
w prezentach dla innych, po prostu uważam, że każdy sposób jest dobry, aby
książka trafiła pod strzechy - nawet kiedy jest nieproszonym gościem,
kiedyś ktoś do niej zajrzy i MOŻE w niej zasmakuje. Najgorzej, kiedy
prawdopodobieństwo wynosi zero, bo żadnej ksiażki w domu nie ma.
|