Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: wiku <s...@r...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: [WRC] Dobre mięcho
Date: Tue, 26 Aug 2003 14:49:00 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 41
Message-ID: <bifkvt$c3u$1@SunSITE.icm.edu.pl>
References: <bifcm9$hcs$1@news.onet.pl> <bifgi8$sc0$1@news.onet.pl>
<bifh8n$frv$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bifis5$5vj$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: gate1n05.rzeczpospolita.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: SunSITE.icm.edu.pl 1061902141 12414 195.8.129.5 (26 Aug 2003 12:49:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 26 Aug 2003 12:49:01 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <bifis5$5vj$1@news.onet.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Macintosh; U; PPC Mac OS X Mach-O; en-US; rv:1.4)
Gecko/20030624 Netscape/7.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:171281
Ukryj nagłówki
misiczka wrote:
> Nie popadajmy w przesadę. To nie żaden barwnik - po prostu odpowiednie
> oświetlenie.
jakie tam oswietlenie, poloz obok siebie dwa kawalki wolowiny - z
normalnego miesnego i tesco, zobaczysz roznice
> BTW- po ulicy chodzisz w masce, bo boisz się spalin? ;)
> W obecnej chwili wszędzie są takie ilości chemii i czynników
> chorobotwórczych, że nie sądzę, by jedzenie mięsa kupowanego "u chłopa"
> miało Cię przed czymkolwiek uchronić.
graltuluje dobrego samopoczucia, osobiscie nie uwazam sie za
przewrazliwionego, ale staram sie uwazac co jem
> Sama staram się ograniczyć ilość barwników i konserwantów w jedzeniu, ale
> stwierdzenie, że hipermarkety barwią mięso jest po prostu śmieszne.
a co w tym jest smiesznego??? btw. kiedys spytalem sie sprzedawce z
hipermarketu, jakie mieso on sam by kupil, w odpowiedzi wskazal na
szynke w puszce :)
> A "mycie kurczaków w Ludwiku" zdarza się wszędzie i nie jest to domena
> hipermarketów.
no niezupelnie, jak masz zaufanego sprzedawce to ryzyko kupno umytego w
ludwiku miesa jest duzo mniejsze
> Jeśli miałabym wybierać między mięsem kupowanym w hipermarkecie i na targu,
> wybrałabym to pierwsze. Widziałam parę razy, jak wygląda traktowanie mięsa w
> małych, nagrzanych latem maksymalnie kioskach czy budkach
w wielu wypadkach jest tak jak mowisz dlatego osobiscie rowniez nie
preferuje takich bud (choc mam jedna zaufana, gdzie przy mnie pani z
polowki swiniaka odkraja to co chce)
generalnie jednak zwykle sklepy miesne sa o niebo lepsze od
hipermarketow (dodam imho, bo sadzac z twojej obrony hierpermarketow nie
sadze, zebys dala sie przekonac)
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
|