Data: 2003-08-26 12:49:00
Temat: Re: [WRC] Dobre mięcho
Od: wiku <s...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
misiczka wrote:
> Nie popadajmy w przesadę. To nie żaden barwnik - po prostu odpowiednie
> oświetlenie.
jakie tam oswietlenie, poloz obok siebie dwa kawalki wolowiny - z
normalnego miesnego i tesco, zobaczysz roznice
> BTW- po ulicy chodzisz w masce, bo boisz się spalin? ;)
> W obecnej chwili wszędzie są takie ilości chemii i czynników
> chorobotwórczych, że nie sądzę, by jedzenie mięsa kupowanego "u chłopa"
> miało Cię przed czymkolwiek uchronić.
graltuluje dobrego samopoczucia, osobiscie nie uwazam sie za
przewrazliwionego, ale staram sie uwazac co jem
> Sama staram się ograniczyć ilość barwników i konserwantów w jedzeniu, ale
> stwierdzenie, że hipermarkety barwią mięso jest po prostu śmieszne.
a co w tym jest smiesznego??? btw. kiedys spytalem sie sprzedawce z
hipermarketu, jakie mieso on sam by kupil, w odpowiedzi wskazal na
szynke w puszce :)
> A "mycie kurczaków w Ludwiku" zdarza się wszędzie i nie jest to domena
> hipermarketów.
no niezupelnie, jak masz zaufanego sprzedawce to ryzyko kupno umytego w
ludwiku miesa jest duzo mniejsze
> Jeśli miałabym wybierać między mięsem kupowanym w hipermarkecie i na targu,
> wybrałabym to pierwsze. Widziałam parę razy, jak wygląda traktowanie mięsa w
> małych, nagrzanych latem maksymalnie kioskach czy budkach
w wielu wypadkach jest tak jak mowisz dlatego osobiscie rowniez nie
preferuje takich bud (choc mam jedna zaufana, gdzie przy mnie pani z
polowki swiniaka odkraja to co chce)
generalnie jednak zwykle sklepy miesne sa o niebo lepsze od
hipermarketow (dodam imho, bo sadzac z twojej obrony hierpermarketow nie
sadze, zebys dala sie przekonac)
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
|