Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: WYBRALEM...
Date: Sat, 11 Jul 2009 21:55:03 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 65
Message-ID: <1gco1f5a1yu19$.tvfu1ir0zvpd$.dlg@40tude.net>
References: <p...@w...pl>
<3...@1...googlegroups.com>
<h351ef$bbo$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<8...@a...googlegroups.com>
<h35i4i$453$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<6...@m...googlegroups.com>
<15svc0dt62uoz$.gzq5h8nuexoi.dlg@40tude.net>
<7...@a...googlegroups.com>
<h372em$5ni$1@news.onet.pl>
<5...@r...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<0...@v...googlegroups.com>
<fy9dawnbgfhl.8jjdtzpe879d$.dlg@40tude.net>
<h3a4be$61i$1@news.interia.pl>
<ozof0h1uz5sa.nrvo3mvegqxh$.dlg@40tude.net>
<1...@4...net>
<h3ach1$f6m$1@news.interia.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bni106.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1247342107 6465 83.28.254.106 (11 Jul 2009 19:55:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Jul 2009 19:55:07 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:462692
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 11 Jul 2009 18:13:25 +0200, Stalker napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 11 Jul 2009 16:02:39 +0200, Ikselka
>
>> ...tzn "jeśli się rozwinie tak, że poczuję, że jest, to pozwolę się
>> leczyć"...
>> O to mi chodziło.
>> Bo jak samemu można sprawdzić, czy ma się raka, wobec podejrzeń (a może
>> nawet pewności) i to tylko ze strony postronnych badających?
>
> I tu dochodzimy do sedna. Ja to chciałem opisać Duchowi, ale odpiszę
> tutaj: Znowu homonimia i nieuprawniona próba uogólnienia.
Upraszczasz.
>
> Tym razem dotyczy to pojęcia "wiara". Sam Woleński pisze, że "trzeba w
> coś wierzyć, bo nie wszystko można wiedzieć".
Niewiara w nic to też wiara w coś.
Nie wiem, kto to powiedział i nie chce mi się szukać.
A Woleński to Twój guru? - nie masz innych autorytetów? Tak się ślepo
jednej logiki trzymać to już niebezpieczna analogia do wiary w Boga...
> Tylko że żeby rozróżnić
> rodzaje wiary, zawsze trzeba uwzględniać kontekst użycia tego słowa.
> Np. trzeba znać przesłanki jakimi kieruje się osoba wierząca w coś.
> Mogą być to przesłanki racjonalne i mamy wtedy do czynienia z tzw. wiarą
> racjonalną, którą w języku angielskim utożsamia się nawet z pojęciem
> wiedzy. Mamy tzw. ślepą wiarę, czyli nie opartą o żadne, bądź
> irracjonalne przesłanki.
>
> Dlatego Twój przykład jest kaleki ze względu na brak pewnej informacji:
> "wierzę lekarzowi i jest to wiara racjonalna, bo oparta o jego wiedzę"
> W końcu po to lekarze zdobywają swoją wiedzę, żebyśmy mogli im wierzyć.
No właśnie: po to kapłani zdobywają swoją wiedzę... (a są dokumenty na jej
prawdziwość w przestrzeni prawdy ludzi wierzących) itp :-)
>
> Jakżesz inna jest wiara np. w to że jestem Napoleonem, albo np. "wierzę
> że mogę przechodzić przez ulicę na czerwonym świetle bo mam szczęście"
>
> I teraz mamy wiarę religijną, która ma swoje przesłanki...
>
> I przesłanki tej wiary są inne niż przesłanki wiary w diagnozę lekarza.
> Wniosek: wiara w zdanie lekarza jest równoważna z wiarą w Boga jest
> fałszywy...
>
Wcale tego nie twierdzę. twierdzę tylko, że każdy w coś wierzy, przy czym
ludzie tzw niewierni dziwią się wierzącym, że ci wierzą w Boga, sami
powierzając swój los jedynie w ręce zwykłych ludzi (nieuczciwych często) i
doskonale o ich nieuczciwości z reguły wiedząc (dając np łapówki, bo
inaczej nie podlegaliby leczeniu).
Mnie chodzi o paradoks: o identyczne psychologicznie! mechanizmy jednej i
drugiej wiary i jednocześnie o różnicę w jej przedmiocie i w możliwościach
weryfikacji jego słuszności/mylności.
Tzn, że o ile na Bogu JA (i wielu) się nie zawiodłam nigdy, nie musząc Go
weryfikowac, o tyle na lekarzach co rusz... a pomimo ciąglej negatywnej
weryfikacji dalej się im powszechnie wierzy, gorzej zaś z powszechną wiarą
w Boga.
|