Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wali mi się...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wali mi się...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 242


« poprzedni wątek następny wątek »

171. Data: 2008-06-02 11:01:19

Temat: Re: Wali mi się...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> Zawsze wolą zakładać, że ta druga strona
> jest jednak głupsza, samopoczucie wtedy chyba mają lepsze, nie wiedzieć
> czemu w sumie. :-)

to niegłupie :)
bosz, ale mam złe samopoczucie :(


--
w wielkim dole
palę papierosy
jednego za drugim
a w głowie smog

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


172. Data: 2008-06-02 11:04:15

Temat: Re: Wali mi się...
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 02 Jun 2008 11:52:51 +0200, medea napisał(a):

> cbnet napisał(a):
>
>> Zatem zapytuję serio: dlaczego tak uważasz?
>> Proszę uprzejmie to wyjaśnić.
>
> Uważam po uważaniu. Nie widzę korzyści z dzielenia się z kimś dokładnymi
> wynikami mojej wielomiesięcznej obserwacji. ;-)

Jego zainteresowanie wynikami Twych obserwacji jest świadectwem jego
własnych pilnych badań nad moją osobą, a przecież nie bierze się pod lupę
byle pasikonika, nie?
;-PPP

>
> Ten świat jest rzeczywiście pokręcony - nazwanie kogoś inteligentym
> wywołuje większe zamieszanie, niż wyzwanie kogoś od idiotów. :-P

To dlatego, że idioci się już tak opatrzyli/rozmnożyli, że ludzie szukają
wreszcie czegoś innego; inteligentni swego czasu zeszli do podziemia, stąd
całe to zamieszanie teraz :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


173. Data: 2008-06-02 11:05:30

Temat: Re: Wali mi się...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Skłaniałbym się raczej do wdychania zbyt dużych ilości szkodliwych
oparów chemicznych jako wynik nieudolności i nieodpowiedzialności
w szkole.

--
CB


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g20j3p$u4h$1@news.onet.pl...

> nauczycieLXie zapędy modelowania świata wg swojego widzimisię oraz broń
> chemiczna :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


174. Data: 2008-06-02 11:07:52

Temat: Re: Wali mi się...
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 2 Jun 2008 11:53:04 +0200, Duch napisał(a):

> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
> news:g1pfdl$rpa$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> A kto powiedział, że nie płaci? O ile pamiętam z poprzednich postów,
>> zarabia na ich własne. Problem nie dotyczy niepłacenia, tylko braku
>> wsparcia, choćby dobrym słowem.
>
> Ok.
> Ale watek finansowy tez sie przewiaja, gdy mowa o kosztach mieszkania
> i mieszkanie "w miejscu gdzie mieszkaja zule".
> Tym nie mniej - maz na odleglosc to nienajlepszy pomysl.
> Duch

Też tak uważam. Znam wiele przykładów kiepskiej psychicznej formy kobiet tu
w kraju, w dobrobycie dzięki pracy męża za granicą, więc jak widać dobrobyt
nie jest siłą sprawczą świetnego samopoczucia...

Według mnie dziewczyna powinna być z mężem, a póki co, skorzystać z
prywatnego gabinetu psychiatrycznego, gdzie nie będzie mowy o żadnych "15
minutach na pacjenta" //choroba wie, może od moich czasów aż tak się
zmieniło w poradniach z.p.???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


175. Data: 2008-06-02 11:09:05

Temat: Re: Wali mi się...
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 2 Jun 2008 11:55:44 +0200, cbnet napisał(a):

> Zainteresowanie.
>
> Przeczuwałem, że będziesz się wykręcać sianem i nie pomyliłem się.
> Lepsze to niż nic. :)

Przesłać Ci mój test Mensy? - zakończymy spory i Medei będzie na wierzchu
:-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


176. Data: 2008-06-02 11:12:57

Temat: Re: Wali mi się...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R napisał(a):

> o kurcze, w moim liceum najgorsze były właśnie chemice.
> chodziłem nawet na korki do takiej jednej. też była straszna.

Chyba chodziliśmy do tego samego liceum ;-). Ja na szczęście na profil
humanistyczny, więc chemię miałam tylko przez 3 lata.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


177. Data: 2008-06-02 11:22:02

Temat: Re: Wali mi się...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak dla mnie "tworzysz".

Przykład: Kuba Wojewódzki.
Czy ktokolwiek - uwzględniając nawet najzacieklejszych jego wrogów
- odmawia mu niepospolitej inteligencji?

A gdzie pod tym względem XL-i do KW?
Litości! No naprawdę, bez żartów. :)


BTW co sądzisz o utożsamianiu pracy z karą najcięższą z możliwych?
Czy nie cechuje wg ciebie TYLKO osoby najmniej inteligentne?

BTW może mylisz przebojowość z inteligencją? Nie?

PS: wbrew pozorom daleki jestem od chęci dyskutowania o poziomie
inteligencji XL. Interesuje mnie bardziej hierarchia kryteriów w oparciu
o które wypracowujesz oceny ludzi... w kontekście zagadnienia
"ogólnego otwarcia na ludzi i sytuacje".

PPS: oczywiście, że uważam twoją tę ocenę za pomyłkę i nieporozumienie,
ale jeśli [hipotetycznie] miałbym z nią "walczyć", to ze względu nie
na XL, ale np ciebie czy innych którzy gotowi ją zassać popełniając
IMHO błąd - może ci się przydać do twojej teorii. :)

--
CB


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g20k58$f77$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> PS do cyberneta: to jest obecnie tematem moich badań, możemy potem
> skrzyżować z Twoimi o agresji ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


178. Data: 2008-06-02 11:23:17

Temat: Re: Wali mi się...
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 02 Jun 2008 12:05:02 +0200, medea napisał(a):

> i...@g...pl napisał(a):
>
>> Nie przesadzasz? - uważam, że jestem tam przez normalnych uczestników
>> (czyli nie typu Bassett & Nowak) postrzegana raczej pozytywnie jeśli chodzi
>> o wkład "kuchenny" w grupę.
>
> Bassetka była normalna. Oczywiście inna niż Ty,

No, nie mów, że jej typowy post w rodzaju "Jeśli nie przestaniecie
odpowiadać tym debilom, wylądujecie w moim KF!" świadczy o jej normalności
:-DDD
Lub nazywanie mnie "wywłoką" tylko z powodu mojej nie ukrywanej sympatii do
P. i fajnego i dowcipnego dla wielu flirtowania z nim.

> ale to nie znaczy, że
> była idiotką :-).

Była.

> Przestali się pojawiać na grupie bardzo fajni ludzie,
> mający dużo na temat kuchni do powiedzenia.

Że przestali, ich sprawa. Nie widzę związku - wolno każdemu przestać w
każdej chwili. Może mają inne zajęcia teraz po prostu?

> Był czas, kiedy więcej było
> Twojego trollingu z Panslavim, niż czegokolwiek innego, więc się teraz
> nie wypieraj.

A to już nie moja wina, że ludzie nie mają tematów...


>
>> A co do rządzenia i jego skutków - fajnie jest mieć na kogo zrzucić
>> wypalenie się grupy. Cóż, tematyka grupy raczej twórcza nie jest, ileż
>> można gadać o makaronie; co innego na psp :-DDD
>
> Jakie wypalenie? Właśnie o to chodzi, że dla niektórych o kuchni można
> dużo i bez końca (co nie znaczy, że trzeba wciąż wymyślać nowe przepisy
> oczywiście).

Niestety, dla tych "niektórych" o kuchni znaczy tylko przepisy. A ja nie
uważam kuchni za garownię, lecz za "laboratorium życia", co niewielu raczej
rozumie, bo na to to trzeba nie być kuchtą z urodzenia :-D


> Nie odpowiadało Ci, mogłaś się tam nie pojawiać i już.

Czemu? Kiedy mi się chciało, to się pojawiałam. Odeszłam też wtedy, kiedy
mi się odechciało.
Tak robi każdy.

> Zresztą nie widzę sensu w drążeniu tego tematu.

No jasne, temat nie wart sznapsa ani klapsa :-)

>
>> Może tylko z ciekawości czekam, aż ktoś tyle z siebie tam da (dobrego), co
>> ja. Jakoś nie ma takiego.
>
> Przeginasz. :/

Tak? - no to wskaż kogoś. Tylko nie Bassett.

>
>> A mnie się już nie chce - jestem zbyt wszechstronna, aby zamknąć się w
>> gronie kuchennym na stałe. Lubię mieszać nie tylko w garach ;-P
>
>> Nooo, parę łożysk rubinowych jest w tym mechanizmie, co może kiedyś
>> ewoluują do diamentowych... pomimo mojej destrukcyjnej działalności ;-P
>
>> No, ewoluujesz, ewoluujesz. Rubin to też forma węgla... ale celuj coraz
>> wyżej, bo właśnie o to chodzi :-)
>> A ja postaram się piachu w tryby nie wrzucać, choć mnie korci, bo co krzem,
>> to krzem - ten się zawsze ostanie (patrz choćby "życie krzemowe", dlatego
>> zwykły piasek dla mnie jest czymś więcej, niż tylko kurzem do wrzucania w
>> tryby...) ;-PPP
>
> Weź tu komuś teraz powiedz coś miłego... eh, jubilerka się znalazła.

Chemiczka. No, w każdym razie mam pojęcie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


179. Data: 2008-06-02 11:23:52

Temat: Re: Wali mi się...
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 2 Jun 2008 12:06:57 +0200, cbnet napisał(a):

> Nie trzeba, wystarczą mi gwiazdki przy twoich postach
> w googlarce.
>
> Spadaj na drzewo.

Do Ciebie? - w życiu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


180. Data: 2008-06-02 11:26:41

Temat: Re: Wali mi się...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Skłaniałbym się raczej do wdychania zbyt dużych ilości szkodliwych
> oparów chemicznych jako wynik nieudolności i nieodpowiedzialności
> w szkole.

a skąd wiesz jak było w szkole?

--
w wielkim dole
palę papierosy
jednego za drugim
a w głowie smog

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 25


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szwecja srecja - jak zwykle przoduje. czyli jest czubkiem
Kogo mam zastrzelić? ;)
bicie dzieci - przemoc wobec rodziców
Czy bić dzieci?
czy dłubać w nosie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »