Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Renata (Natek) nie żyje

Grupy

Szukaj w grupach

 

Renata (Natek) nie żyje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 751


« poprzedni wątek następny wątek »

451. Data: 2010-09-27 20:07:44

Temat: Re: Wątek.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i7qqg0$pcp$...@n...onet.pl...
> Dnia 2010-09-27 16:31, niebożę pat&ks wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:i7q81d$245$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:4ca0a31f$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> W dniu 2010-09-27 15:55, Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>>>>> dyskusyjnych:4ca0a105$0$21007$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>>>> W dniu 2010-09-27 15:45, Chiron pisze:
>>>>>>
>>>>>>> ładną kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym
>>>>>>> łóżku w jej mieszkaniu
>>>>>>
>>>>>> Ma się tę wyobraźnię. Z marzeń się ona bierze?
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Bez znaczenia.
>>>>
>>>> Może dla Ciebie bez, ale dla mnie robi różnicę, czy mój mąż idzie do
>>>> koleżanki jej pomagać, czy uprawiać z nią seks.
>>>>
>>>> Ewa
>>>>
>>>
>>> Uwielbiam Twoją żelazną logikę :-)) (serio piszę. Żeby nie było)
>>
>> i co w tym złego , że w potrzebie poda
>> jej np. herbate ? :-))))
>
> Ale czy do stołu czy do łóżka...?

I przed czy po?


--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


452. Data: 2010-09-27 20:08:32

Temat: Re: Wątek.
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:139m92ee7bqe2$.5w474op3061j$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 27 Sep 2010 21:02:55 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:g9w5iw8knzcd.qovbggowlum5$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 27 Sep 2010 20:33:23 +0200, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:zj6zy7mn2jcz.65u1q8izq968.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Mon, 27 Sep 2010 09:45:42 +0200, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Rozmawiałam o tym z mężem.
>>>>>
>>>>> Ja nawet bym nie próbowała dawać mojemu mężowi do zrozumienia. Po
>>>>> prostu
>>>>> z
>>>>> szacunku do niego i dla jego uczuć. Zbyt silnie i zbyt długo jesteśmy
>>>>> ze
>>>>> sobą związani emocjonalnie, żebym mogła w ogóle brać pod uwagę
>>>>> ewentualność
>>>>> odwiedzin.
>>>>>
>>>>>> A o sytuacji Szaula powiedziałam mu niemal od
>>>>>> razu po tym, jak się o niej dowiedziałam.
>>>>>
>>>>> Ja też, natychmiast. I spytałam, co on na to, żebyśmy... itp.
>>>>> Wiesz, co odpowiedział na moją propozycję? - podszedł z niejaką
>>>>> rezerwą,
>>>>> ale oczywiście poparł mój pomysł i powiedział, że trzeba pomóc i to
>>>>> jest
>>>>> jedyny realny sposób dla nas, także jedyny, aby nie ranić męskiej dumy
>>>>> Szaula. Ale powiedział: "Bądź ostrożna z ludźmi. Ludzie czasem
>>>>> naprawdę
>>>>> potrafią wkręcić tak, że ani się nie spodziejesz. Miałem na studiach
>>>>> kolegę, niezmiernie zakochanego. Pokazywał zdjęcia swojej dziewczyny
>>>>> mieszkającej 300 km od niego, opowiadał, jak i gdzie się poznali,
>>>>> opowiadał
>>>>> o jej rodzinie, zaletach, urodzie, rozłące, zamiarach małżeńskich...
>>>>> Nagle
>>>>> ona zginęła w wypadku. Szalał z rozpaczy, pił, miał myśli samobójcze,
>>>>> parę
>>>>> razy wieźliśmy go taksówką na pogotowie, zamroczonego alkoholem i
>>>>> prochami.
>>>>> Pocieszaliśmy go, jak mogliśmy, a już "sercowe" koleżanki były w tym
>>>>> świetne. Z paroma nawet się przespał, choć chętnych bylo dużo.
>>>>> Jakiś czas potem, wieczorem, po "odrabianych" zajęciach z inną grupą,
>>>>> w
>>>>> innej części miasta, niż zwykle o tej porze... zobaczyliśmy go idącego
>>>>> za
>>>>> rękę z...?
>>>>> ...z tą dziewczyną ze zdjęcia, co to właśnie zginęła."
>>>>>
>>>>> I teraz oczywiście czekam na lawinę zarzutów, że mi odbija z
>>>>> zazdrości,
>>>>> z
>>>>> zacofania, z braku zdolności niezależnej oceny świata, no i że uważam
>>>>> Szaula za hochsztaplera, klamcę, seksualnego maniaka, naciągacza,
>>>>> zboczeńca
>>>>> i co tam chcesz.
>>>>> Z góry odpowiadam: NIE ZNAM SZAULA. Nie uważam go za nikogo in plus
>>>>> ani
>>>>> in
>>>>> minus. Nie mam zdania. Mnie obchodzą OGÓLNE zasady i granice!!!
>>>>> rozsądku
>>>>> w
>>>>> stosunkach damsko-męskich i tylko o tym tutaj piszę.
>>>>>
>>>>
>>>> No ale zakładamy, że Szaulo jest normalny, nie erotomano-mitoman,
>>>> c'nie?
>>>>
>>>
>>> Czy możcie przynajmniej Ty i Szaulo uwierzyć, że nie obarczam nikogo z
>>> Zainteresowanych podejrzeniami? Ale też trzeba zrozumieć, ze nie
>>> obdarzam
>>> nikogo z nich absolutną pewnością nieskazitelności intencji. Jedno i
>>> drugie
>>> z tego samego powodu - nie znam ich, nie wiem o nich niczego poza tym,
>>> co
>>> sami o sobie piszą. Wiem też, ze identycznie jest z ich odczuciami w
>>> stosunku do mnie i niczego nie oczekuję.
>>> Jeżeli Wy oboje potraficie przyjąć, że ja nikogo o nic nie podejrzewam,
>>> to
>>> ja potrafię założyć, że wszystko jest OK z intencjami jego i rzeczonych
>>> w
>>> zaproszeniu pań.
>>> Tylko nadal pozostaje sprawa odczuć osób bliskich ww - ta sprawa nie
>>> leży
>>> w
>>> gestii nikogo poza Zainteresowanymi. Czyli wracamy do zasad ogólnych, o
>>> których mozemy mówić.
>>>
>>
>> Przyjmuję, oczywiście.
>>
>> I rozumiem, dobrze, o co Ci chodzi. O zwykłą (i naturalną) lojalność
>> wobec
>> partnera.
>>
>> Założyłam też, że Dziewczyny wyraziły zgodę po rozmowie ze swoimi
>> mężami...
>> po prostu.
>>
>> I mam też wrażenie, że cały problem wynika z prostego faktu, że
>> Dziewczyny i
>> Szaulo poczuli się jak pouczane dzieciaki,,,i w związku z tym mamy co
>> mamy,
>> czyli burzę w szklance wody.
>>
>> Ixi..no weź... Pouczać dorosłe kobiety?
>> Przecież dobrze widzisz, że i Medea i Paulina mają równo poukładane pod
>> sufitem.
>>
>> MK
>
> Co mnie obchodzi ich poukładanie? Nikogo nie pouczam, tylko sygnalizuję
> zawirowanie moralne i emocjonalne tej sytuacji.
>

Jeśli nie obchodzi Cię ich poukładanie, to co Cię obchodzi ich moralność lub
jej brak???

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


453. Data: 2010-09-27 20:08:57

Temat: Re: Wątek.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-27 21:58, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 27 Sep 2010 21:51:02 +0200, medea napisał(a):
>
>> Takie publiczne postawienie sprawy czyni ją w moich oczach czystą i
>> wolną od podejrzeń. Widzę, że jednak nie każdy to tak odbiera.
>
> No nie każdy. Na taką skalę jest to zjawisko liczne, że aż powstało
> przysłowie "Najciemniej jest pod latarnią".

Znaczy - zgaśmy je wszystkie w cholerę.
Tylko nie na moim osiedlu, proszę.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


454. Data: 2010-09-27 20:09:21

Temat: Re: Wątek.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 26 Sep 2010 23:32:27 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>
>> Napisz może w końcu co _konkretnie_ jest w tym spotkaniu nie tak?(...)
>
> Nie da się konkretnie. Tu chodzi o całą skomplikowaną i delikatną warstwę
> moralną i grę na uczuciach osób, u których jeśli takich uczuć nie
> podejrzewasz, to tylko z powodu własnego egoizmu, niewychowania,
> bezproblemowości, rozpuszczenia, niewrażliwości, niewiedzy, innych? - nie
> wiem. Nie chodzi o żadne ich posądzeniaCiebie o zbiorowy seks czy chęć
> przygody.
> Chodzi też o to, jaki jest/będzie koszt Twojej decyzji dla Twoich relacji z
> mężem, a jaki jest koszt decyzji zapraszającego. Tj kto i jakie koszty
> ponosi, kto więcej, kto mniej, kto żadnych.
> Może zatem spróbuj się pobawić, to coś zrozumiesz.
>
> Psychozabawa dydaktyczna (ku jasności):

/ciach/

> Ja tu nie oczekuję Twego oświadczenia o wyborze, bo w tej sprawie NIGDY nie
> będziesz PUBLICZNIE szczera. To możesz zrobić tylko WEWNĄTRZ, ale powiem
> Ci, co naprawdę wybierzesz z podanych:

Żadna z tych odpowiedzi nie byłaby prawdziwa w moim przypadku, z tej
prostej przyczyny,
że mój tż nie udziela się towarzysko.
Gdyby jednak zdarzyła sie taka sytuacja, jak w Twojej psychozabawie, to
nie ma takiej możliwości, żebym nic wcześniej nie wiedziała o sytuacji
koleżanki i była zaskoczona pomysłem tż-ta.
Żeby nie być gołosłowną, tż ma w pracy samotną matkę, której w różny
sposób pomaga. Nie znam tej dziewczyny osobiście. Pomagają jej też inni
koledzy z pracy. Podwozi koleżanki z pracy, jak któraś potrzebuje. Mamy
też sąsiadkę samotną matkę, do której czasem chodzi naprawić jej
komputer albo pomóc w jakiś drobnych naprawach.
Jakim to się odbywa kosztem dla naszego związku? Żadnym.
Jeżeli chciałabyś usłyszeć, czy jestem o niego zazdrosna, to oczywiście,
ze jestem, ale jest to uczucie irracjonalne, bo naprawdę nie mam
najmniejszego powodu, żeby być. Myślę, ze to jest taka zdrowa zazdrość,
która świadczy wyłącznie o tym, ze mi na nim bardzo zależy.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


455. Data: 2010-09-27 20:09:33

Temat: Re: Wątek.
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i7qthb$6lp$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i7qpov$p1q$...@n...onet.pl...
>
>> Przecież dobrze widzisz, że i Medea i Paulina mają równo poukładane pod
>> sufitem.
>>
> Ciekawe założenie
> :-)
>
> --
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
>
Ty tak nie uważasz?

To samo przyjęłam w odniesieniu do Ciebie i Ixi... Mam to jakoś
zweryfikować? (sfalsyfikować?)

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


456. Data: 2010-09-27 20:10:16

Temat: Re: Wątek.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 27 Sep 2010 22:05:30 +0200, Szaulo napisał(a):

> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4ca0f5a4$0$27045$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-09-27 16:27, Stalker pisze:
>>
>>> I na koniec: Szaulo faktycznie popełnił "fopa". Ale wynika ono przede
>>> wszystkim ze sposobu zaproszenia dziewczyn. Trzeba było to zrobić na
>>> priv, a nie na grupie, żeby oszczędzić im konieczności tłumaczenia się
>>> niestosowności przyjęcia zaproszenia
>>
>> Hm, a ja mam jednak przeciwne odczucia. Prawdopodobnie gdybym zaproszenie
>> dostała na priva, to wtedy właśnie poczułabym się nieswojo. Takie
>> publiczne postawienie sprawy czyni ją w moich oczach czystą i wolną od
>> podejrzeń. Widzę, że jednak nie każdy to tak odbiera.
>
> No cóż, ja to zrobiłem bez specjalnego zastanawiania się (zastanawiałem się
> jedynie, czy się nie wygłupię wobec Was trzech, czy przyjmiecie zaproszenie)
> :) O ewentualnej sygnalizatorce Ikselce et consortes nie pomyślałem ani
> przez chwilę. O czym to świadczy? M.in. pewnie o tym, że dla mnie to było i
> jest zupełnie naturalne i normalne :)
>
> Szaulo

Sygnalizuję czerwone!
;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


457. Data: 2010-09-27 20:10:44

Temat: Re: Wątek.
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-09-27 22:07, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i7qqg0$pcp$...@n...onet.pl...
>> Dnia 2010-09-27 16:31, niebożę pat&ks wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:i7q81d$245$1@news.onet.pl...
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:4ca0a31f$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> W dniu 2010-09-27 15:55, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
>>>>>> dyskusyjnych:4ca0a105$0$21007$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>>>>> W dniu 2010-09-27 15:45, Chiron pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> ładną kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym
>>>>>>>> łóżku w jej mieszkaniu
>>>>>>>
>>>>>>> Ma się tę wyobraźnię. Z marzeń się ona bierze?
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Bez znaczenia.
>>>>>
>>>>> Może dla Ciebie bez, ale dla mnie robi różnicę, czy mój mąż idzie do
>>>>> koleżanki jej pomagać, czy uprawiać z nią seks.
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>
>>>> Uwielbiam Twoją żelazną logikę :-)) (serio piszę. Żeby nie było)
>>>
>>> i co w tym złego , że w potrzebie poda
>>> jej np. herbate ? :-))))
>>
>> Ale czy do stołu czy do łóżka...?
>
> I przed czy po?

A można i samą wodę. Zamiast.

Qra
--
po wyeliminowaniu zbędnego elementu w domu
nastała cisza a spokój niczym niezmącony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


458. Data: 2010-09-27 20:10:51

Temat: Re: Wątek.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 27 Sep 2010 22:06:44 +0200, Szaulo napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1u0nz5if8fu8q$.11np5xsn831dl.dlg@40tude.net...
>
> [...]
>> Bo nie ma TAKIEJ charyzmy jak MY 3-)
>
> ...choryzmy... ;)
>
> Sz.

Już Ty tam wiesz ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


459. Data: 2010-09-27 20:11:17

Temat: Re: Wątek.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 27 Sep 2010 22:08:32 +0200, Vilar napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:139m92ee7bqe2$.5w474op3061j$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 27 Sep 2010 21:02:55 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:g9w5iw8knzcd.qovbggowlum5$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 27 Sep 2010 20:33:23 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:zj6zy7mn2jcz.65u1q8izq968.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Mon, 27 Sep 2010 09:45:42 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Rozmawiałam o tym z mężem.
>>>>>>
>>>>>> Ja nawet bym nie próbowała dawać mojemu mężowi do zrozumienia. Po
>>>>>> prostu
>>>>>> z
>>>>>> szacunku do niego i dla jego uczuć. Zbyt silnie i zbyt długo jesteśmy
>>>>>> ze
>>>>>> sobą związani emocjonalnie, żebym mogła w ogóle brać pod uwagę
>>>>>> ewentualność
>>>>>> odwiedzin.
>>>>>>
>>>>>>> A o sytuacji Szaula powiedziałam mu niemal od
>>>>>>> razu po tym, jak się o niej dowiedziałam.
>>>>>>
>>>>>> Ja też, natychmiast. I spytałam, co on na to, żebyśmy... itp.
>>>>>> Wiesz, co odpowiedział na moją propozycję? - podszedł z niejaką
>>>>>> rezerwą,
>>>>>> ale oczywiście poparł mój pomysł i powiedział, że trzeba pomóc i to
>>>>>> jest
>>>>>> jedyny realny sposób dla nas, także jedyny, aby nie ranić męskiej dumy
>>>>>> Szaula. Ale powiedział: "Bądź ostrożna z ludźmi. Ludzie czasem
>>>>>> naprawdę
>>>>>> potrafią wkręcić tak, że ani się nie spodziejesz. Miałem na studiach
>>>>>> kolegę, niezmiernie zakochanego. Pokazywał zdjęcia swojej dziewczyny
>>>>>> mieszkającej 300 km od niego, opowiadał, jak i gdzie się poznali,
>>>>>> opowiadał
>>>>>> o jej rodzinie, zaletach, urodzie, rozłące, zamiarach małżeńskich...
>>>>>> Nagle
>>>>>> ona zginęła w wypadku. Szalał z rozpaczy, pił, miał myśli samobójcze,
>>>>>> parę
>>>>>> razy wieźliśmy go taksówką na pogotowie, zamroczonego alkoholem i
>>>>>> prochami.
>>>>>> Pocieszaliśmy go, jak mogliśmy, a już "sercowe" koleżanki były w tym
>>>>>> świetne. Z paroma nawet się przespał, choć chętnych bylo dużo.
>>>>>> Jakiś czas potem, wieczorem, po "odrabianych" zajęciach z inną grupą,
>>>>>> w
>>>>>> innej części miasta, niż zwykle o tej porze... zobaczyliśmy go idącego
>>>>>> za
>>>>>> rękę z...?
>>>>>> ...z tą dziewczyną ze zdjęcia, co to właśnie zginęła."
>>>>>>
>>>>>> I teraz oczywiście czekam na lawinę zarzutów, że mi odbija z
>>>>>> zazdrości,
>>>>>> z
>>>>>> zacofania, z braku zdolności niezależnej oceny świata, no i że uważam
>>>>>> Szaula za hochsztaplera, klamcę, seksualnego maniaka, naciągacza,
>>>>>> zboczeńca
>>>>>> i co tam chcesz.
>>>>>> Z góry odpowiadam: NIE ZNAM SZAULA. Nie uważam go za nikogo in plus
>>>>>> ani
>>>>>> in
>>>>>> minus. Nie mam zdania. Mnie obchodzą OGÓLNE zasady i granice!!!
>>>>>> rozsądku
>>>>>> w
>>>>>> stosunkach damsko-męskich i tylko o tym tutaj piszę.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> No ale zakładamy, że Szaulo jest normalny, nie erotomano-mitoman,
>>>>> c'nie?
>>>>>
>>>>
>>>> Czy możcie przynajmniej Ty i Szaulo uwierzyć, że nie obarczam nikogo z
>>>> Zainteresowanych podejrzeniami? Ale też trzeba zrozumieć, ze nie
>>>> obdarzam
>>>> nikogo z nich absolutną pewnością nieskazitelności intencji. Jedno i
>>>> drugie
>>>> z tego samego powodu - nie znam ich, nie wiem o nich niczego poza tym,
>>>> co
>>>> sami o sobie piszą. Wiem też, ze identycznie jest z ich odczuciami w
>>>> stosunku do mnie i niczego nie oczekuję.
>>>> Jeżeli Wy oboje potraficie przyjąć, że ja nikogo o nic nie podejrzewam,
>>>> to
>>>> ja potrafię założyć, że wszystko jest OK z intencjami jego i rzeczonych
>>>> w
>>>> zaproszeniu pań.
>>>> Tylko nadal pozostaje sprawa odczuć osób bliskich ww - ta sprawa nie
>>>> leży
>>>> w
>>>> gestii nikogo poza Zainteresowanymi. Czyli wracamy do zasad ogólnych, o
>>>> których mozemy mówić.
>>>>
>>>
>>> Przyjmuję, oczywiście.
>>>
>>> I rozumiem, dobrze, o co Ci chodzi. O zwykłą (i naturalną) lojalność
>>> wobec
>>> partnera.
>>>
>>> Założyłam też, że Dziewczyny wyraziły zgodę po rozmowie ze swoimi
>>> mężami...
>>> po prostu.
>>>
>>> I mam też wrażenie, że cały problem wynika z prostego faktu, że
>>> Dziewczyny i
>>> Szaulo poczuli się jak pouczane dzieciaki,,,i w związku z tym mamy co
>>> mamy,
>>> czyli burzę w szklance wody.
>>>
>>> Ixi..no weź... Pouczać dorosłe kobiety?
>>> Przecież dobrze widzisz, że i Medea i Paulina mają równo poukładane pod
>>> sufitem.
>>>
>>> MK
>>
>> Co mnie obchodzi ich poukładanie? Nikogo nie pouczam, tylko sygnalizuję
>> zawirowanie moralne i emocjonalne tej sytuacji.
>>
>
> Jeśli nie obchodzi Cię ich poukładanie, to co Cię obchodzi ich moralność lub
> jej brak???
>
> MK

Też nic.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


460. Data: 2010-09-27 20:11:36

Temat: Re: Wątek.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-27 21:48, Chiron pisze:

> Manipulacja, której dopuścił się vonBraun (być może nieświadomie) polega
> także na tym, że opisuje swój związek jako niemalże idealny

To manipulacja jest, powiadasz? Dobrze wiedzieć, bo tu więcej takich
manipulantów jest.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 40 ... 45 . [ 46 ] . 47 ... 60 ... 76


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Misiu, kotku itp.
PARA MI XL'a
PARA EL HOMBRE "CHIRON"...
A TAKIE DOSTOJNE...
Re: Liczby osiowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »