Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Jagna W." <w...@o...eu>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Ważne pytanie
Date: Wed, 16 Aug 2006 08:31:24 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 60
Message-ID: <ebue50$lkp$1@news.onet.pl>
References: <1...@p...googlegroups.com>
<easuh5$fgs$1@news.onet.pl> <easupq$l8u$1@nemesis.news.tpi.pl>
<eatld4$htl$2@atlantis.news.tpi.pl> <eatnim$pf0$2@atlantis.news.tpi.pl>
<eatnl5$cr7$1@news.onet.pl> <eato2l$lb9$1@nemesis.news.tpi.pl>
<eato99$f80$1@news.onet.pl> <eau24m$2o9$1@atlantis.news.tpi.pl>
<s...@l...localdomain>
<j...@4...com>
<s...@l...localdomain>
<f...@4...com>
<s...@l...localdomain>
<ebpif4$s4i$1@nemesis.news.tpi.pl>
<s...@l...localdomain>
<ebs2pa$4iv$1@news.onet.pl>
<s...@l...localdomain>
<ebsmf3$q0u$1@news.onet.pl>
<s...@l...localdomain>
<ebt5jf$84p$1@news.onet.pl> <ebubeq$5h3$2@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: efu229.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1155709920 22169 83.14.254.229 (16 Aug 2006 06:32:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Aug 2006 06:32:00 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-Sender: RII5JqUsifEVE71+9LJiPxu5ErBzCn13
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:86689
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:ebubeq$5h3$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Jagna W. napisał(a):
>
>>> Ocena Twojej znajomosci przepisow jest prosta - znasz je bardzo kiepsko.
>>> Chcialas zabierac prawo jazdy za cos co nie jest wykroczeniem.
>>
>> Za brawurę i brak wyobraźni/rozsądku/trzeźwości oceny sytuacji przy
>> wyprzedzaniu kolumny samochodów.
>
> Chodzi o te 50/h po mieście.
Ależ NIE! Chodzi o sytuacją, którą opisywała Agnieszka, a którą pośrednio
skomentował Jacek.
Przynajmniej mi o to chodzi.
>> Rozczaruję Cię. Jeżdżę od prawie 20 lat, kilkadziesiąt km dziennie, zero
>> mandatów, zero wypadków.
> Zawsze musi być ten pierwszy raz...
Czy zawsze? Niekoniecznie. Mój dziadek ma grubo ponad 80 lat i nadal (sic!)
prowadzi samochód.
Nie miał nigdy nawet najmniejszej stłuczki. Tylko raz ktoś wjechał w niego
na parkingu.
>> Prawko zdane za pierwszym podejściem. Za "moich" czasów nie kupowało się
>> tych dokumentów.
> Zawsze się kupowało, tylko nie mówiło się o tym.
Możliwe, ja w każdym razie o tym nie miałam pojęcia.
Tym bardziej trudno kupić coś, o czym się nie wie, że można kupić.
>> Otrzeźwiej człowieku!
>> Jakim cudem można zauważyć coś, co pojawia się na lewym pasie i znika z
>> częstotliwością co 1-2 sek.
> Można. Gdyby nie było można nie miałabyś bezwypadkowej jazdy od 20 lat.
To akurat nie jest dobry argument.
Mnie się po prostu mogła nie przytrafić taka sytuacja.
No i może jestem genialna ;-)
>> I naprawde w takich sytuacjach nie jest winny kierowca (tu: Agnieszka lub
>> ktoś na jej miejscu), lecz motocyklista.
> Jest winny kierowca (zajechanie drogi), jak i motocyklista (nadmierna
> prędkość).
Nie zgodziłabym się z tym zajeżdżaniem drogi. Jeśli kierowca widzi wolny
lewy pas, próbuje się wybić na tę stronę, a nagle podjeżdża mu z tyłu
motocykl, to trudno winić kierowcę za to, co się może dalej wydarzyć. co
innego, gdyby motocyklista faktycznie od dłuższego czasu poruszał się lewym
pasem, a kierowca działała na zasadzie "Aaaa może zdążę".
JW.
|