Data: 2003-11-25 13:52:36
Temat: Re: Weselne żarcie
Od: "waldek" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Drogi Władysławie. Informuję Cię, że wpisałem w Googlu odpowiednie
wyrazy i
> > otrzymałem zero linków.
>
> Coś Ci nie wierzę. Ten post tam jest i można go łatwo znaleźć.
=====
Jest. Ale z googla nie jest to proste, nie znajduje "golabki z kiszonej
kapusty", ani "golabki los". Trzeba przez Archiwum, a tam nie byłem, bo mi
się nie chciało już.
=====
> Jeśli mój błąd(?) polegający na nieprzejrzeniu
> > archiwum z Twoim tekstem ujemnie wpływa na Twoje samopoczucie,
>
> Moje samopoczcie nie ma tu nic do rzeczy. Nie lubię jednak, gdy ktoś
> robi sensację z rzeczy dawna znanych, o których wydaje mu się, że sam je
> odkrył.
=====
Ja też nie. Dlatego z reguły nie wtrącam się do wątków, powtarzanych n-ty
raz. A jeżeli już to bez arogancji i zniecierpliwienia.
=====
> > Codziennie przewija się tu wiele wątków, o których wielokrotnie już
pisano.
> > Nie tak trudno je zauważyć.Gdybyś w ten sposób odnosił się do
wszystkich,
> > którzy powtarzają tematy, niemal każdy wątek byłby zapchany Twoimi
> > pouczeniami.
>
> Dlatego staram się powstrzymywać. Niemniej sądzę, że byłoby lepiej,
> gdyby było tu w ogóle mniej wątków.
=====
Obawiam się, że konieczny byłby moderator dopuszczający tylko wypowiedzi na
oryginalne tematy. Grupa umarłaby wtedy po kilku dniach. W końcu od czego
jest google?
Jest kilka grup, nawet taka konkretna i rzeczowa jak pl.sci.matematyka,
gdzie nikt nie oburza się na powtarzające się pytania.
Zwróć uwagę, że tematy wielokrotnie wałkowane często rozrastają się nawet do
kilkudziesięciu postów. To znaczy, że są ludzom potrzebne, a grupa żyje.
=====
> > Tym niemniej nadal rezerwuję sobie prawo do poruszania tematów
> > interesujących mnie.
>
> Proszę Cię bardzo, ale jeżeli masz coś do powiedzenia, to nie musisz
> podawać tego w takim tonie, jakbyś odkrył Amerykę.
=====
Skoro *ja* odkryłem Amerykę, to *ja* używam takiego tonu. Jeśli dla *Ciebie*
to temat banalny to:
> Jeśli stwierdzisz, że już o tym pisałeś, to bardzo
> > proszę - podaj po prostu odpowiedni link, lub nie odpowiadaj wcale.
>
> A co ja zrobiłem innego? Podałem odpowiedni link.
=====
No, nie do końca. Ja pytałem o metodę uzyskania kiszonych liści w M-4, a Ty
za linkiem piszesz o żurku żytnim. Konkretną poradę dał Marek (M.W.).
waldek
=====
|