Data: 2000-04-26 14:21:40
Temat: Re: Wesołych Świąt!!!
Od: Aneta Reluga <a...@a...w.sygnaturce.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemiła osoba, chcąca być znana jako Rosa,
napisała w wiadomości <8iiN4.38769$hK2.755130@news.tpnet.pl>:
> Roslina nie cierpi tak jak zwierze, jak zapewne wiesz (?) zwierzeta maja
> bardziej niz rosliny rozwiniete narzady zmyslow, tak samu z ukladem
> nerwowym. Rosliny praktycznie wcale nie odczuwaja bolu.
Udowodnij.
To, że mają inny układ nerwowy, nie oznacza, że nie czują. Wbrew
pozorom miałam biologię i wiem coś niecoś o receptorach.
> Pod tym wzgledem czlowiek rozni sie bardzo niewiele od zwierzat.
Tak, pod względem budowy układu nerwowego tak, ale to jeszcze zależy,
o jakich zwierzętach mówimy.
> Nie oszukujmy sie - zabijanie zwierzat to prawie to samo co zabijanie ludzi.
Na mnie demagogia nie działa.
>>Drodzy propagatorzy 'nie zabijaj' - litości, nie myjcie się, bakteria
>>to też istota!
>>Bez urazy, ale chyba należy znać granice?
> Granice znamy. Bakteria, wirus, czy chorobotworczy pierwotniak zagrazaja
> zdrowiu, czy zyciu, wiec zabicie ich jest uzasadnione. To samoobrona- obrona
> przed wrogiem.
Biedne zwierzątka.
>> Co innego, gdy zabijamy dla wlasnej przyjemnosci.
>>Istotą nie jest to, by zwierzątka nie zabijać w ogóle, ale by się nad nim
> nie znęcać. A jeść trzeba.
> Czyli zapewne popieralaby pani krematoria- nikt sie tam nad nikim nie
> znecal, ludzie umierali bezbolesnie... :-(
To jest grupa pl.rec.kuchnia - czy jest jakiś dobry przepis na
ludzi z krematoriów?
> Jesc trzeba- z tym punktem sie zgadzam :-)
> Lecz niekoniecznie kosztem innych. Naprawde nie probuje nikogo zmusic do
> przejscia na wegetarianizm- to jest dobrowolny wybor kazdego. Lecz chcialam
> tylko zasygnalizowac, ze to wspanialy sposob zywienia i zycia, dzieki
> ktoremu ktos moze zmniejszyc o wiele ryzyko zachorowania na raka, choroby
> serca, skleroze....
I zwiększyć ryzyko chorób zakaźnych i zaburzeń układu odpornościowego.
To już lepiej być zdrowym, szczęśliwym i najedzonym.
> Wegetarianie to ludzie zyjacy najdluzej i majacy o wiele mniej problemow ze
> zdrowiem . Zostalo to udowodnione przez naukowcow.
Poproszę o nazwiska, stopnie naukowe, ewentualnie wskaźniki (mogą
być URLe) do dysertacji tychże naukowców. Bo jak na razie jest to
bajka o żelaznym wilku; proponuję zresztą porozmawiać na ten temat
na grupie pl.sci.medycyna.
A teraz z innej beczki, do wszystkich, którym udało się dotrwać
do końca i wiedzą, o co chodzi - co sądzicie o dystrybutorze
win F. Pierotha? Wart grzechu?
An.
--
a...@r...mif.pg.gda.pl | Ta krowa była wymierzona we mnie!...
-------------------------' (Fox Mulder)
|