Data: 2003-08-30 15:40:38
Temat: Re: "Wezwanie do Miłości" -fragm[długie?]
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
news:biqf3l$n0c$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl>
> news:biq2tk$s8j$1@news.onet.pl...
> > Skymen:
> > > ...chętnie "zobiektywizowałbym" swoje spostrzeżenia... :)
> > Nie wszyscy czytali. :)
> > Pomogloby gdybys zakreslil wlasne stanowisko w zwiazku z ta
> > lektura.
> > Czarek
-
> Właściwie moje stanowisko już określiłem pisząc: "To
> lektura bardzo potężnie do mnie przemawiająca już od paru lat..."
> Dodam ostrożnie że przemawiająca bardzo pozytywnie... :)
> Pozwólcie że zamieszczę fragmenty rozdziału 19-tego p.t.: "Istota
> miłości" Zaznaczam ze chodzi mi o wydźwięk psychologiczny
> tekstu, bez skupiania się na elementach o zabarwieniu
> "mistycznym"... ;)
>
> ***
> "Czymże jest miłość? Przyjrzyj się kwiatowi róży. Czy róża może
> powiedzieć:
> Zapach mój przeznaczam tylko dla dobrych ludzi, a odmawiam go
> ludziom niegodziwym?
> [...]
> Kontempluj w zadziwieniu nieskazitelną doskonałość róży, lampy i
> drzewa, a zrozumiesz na czym polega istota miłości.
> [...]
>
> Drugą cechą miłości jest jej bezinteresowność.
> Bezinteresowność drzewa, kwiatu róży i lampy- dają, nie żądając
> niczego w zamian.
> [...]
> Czasami nasza miłość jest maskowaniem egoizmu i własnych
> żądz [...]
>
> Trzecią cechą miłości jest brak samoświadomości. Miłość tak
> zapamiętuje się w kochaniu, że traci świadomość samej siebie.
> [...]
> Owe rzeczy, podobnie jak miłość, istnieją niezależnie od ludzi.
> One po prostu są, niezależnie od tego, czy ktoś z nich korzysta
> czy nie. Tak więc one w ogóle nie uzmysławiają sobie, że czynią
> cos dobrego i że zasługują na pochwałę. Ich lewa ręka nie wie,
> co czyni prawa [...]
>
> Najważniejszą cechą miłości jest wolność. Z chwilą, gdy
> pojawia się przymus, kontrola albo konflikt, miłość umiera.
> Drzewo, kwiat róży i lampa pozostawiają całkowitą wolność.
> Drzewo nie będzie zmuszać, by skorzystać z jego cienia, jeśli
> będzie grozić udar słoneczny. Lampa nie będzie na siłę
> oświetlać drogi, by zagubiony w ciemności nie potknął się.
> Pomyślmy o tych wszystkich przymusach i kontrolach ze strony
> innych ludzi, którym lękliwie poddajemy się. Żyjemy zgodnie z
> oczekiwaniami innych, by kupić ich miłość, aprobatę, albo z
> obawy przed ich odejściem- przed strachem samotności [...] "
>
> Pozdrawiam-
> Krzysztof
Logicznie tekst ten jest pełen sprzeczności. Np. z jednej strony
miłość bezinteresowna, nieświadoma, wolna a z drugiej:
"Żyjemy... by kupić ich miłość"...
Wybacz, lecz to się "nie trzyma kupy"
Nie da się kupić WOLNEJ MIŁOŚCI
ani ujarzmić dzikiego mustanga czy żuka
Już i tak jest wystarczający mętlik wokól nas ;DDD
\|/
re:
|