Data: 2003-08-30 17:33:05
Temat: Re: "Wezwanie do Miłości"
Od: "Skymen" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zarówno intuicja jak i serce i rozsądek mówi mi,
> że aby być wolnym i czuć się wolnym
> muszę trzymać się własnych zasad i wartości
> opartych o porządek, ład i harmonię. :-)
> Taka jest moja subiektywna ocena.
>
> Obiektywny chaos i mętlik, brak powtarzalności i uzasadnień
> TO NIE DLA MNIE.
> (tego faktycznie rozum nie pojmie) ;)
>
> \|/
> re:
Mam nadzieję że twój rozum przyjmuje choć fakt że Człowiek to nie tylko
rozum ;) i przyjmuje fakt własnej ograniczoności. Wg. zasady Wielkich: "Wiem
ze nic nie wiem"... którą nazwałbym formułą "pokory ostatecznej"...
Ale któryż "logicznie myślący człowiek" przyzna się do tego przed sobą, a co
dopiero publicznie ;)
Powtarzam jeszcze raz: "chaos i mętlik, brak powtarzalności i uzasadnień" to
/wg. mnie oczywiście/ efekt nieeliminowalnej ułomności rozumu pozostawionego
samemu sobie w jego postrzeganiu rzeczywistości -niż obiektywna prawda o
czymkolwiek. Obiektywny stan rzeczy to ład!!! Inaczej mówiąc- jeśli mam
wrażenie jakiegoś chaosu /np cudzej wypowiedzi/ to raczej zwalam to na moje
niedostateczne poznanie /tejże/ niż fałsz /rzeczywistości z którą się
stykam/. "Wszystkie drogi prowadzą do...harmonii"? Hmmm-tak jakoś mi
wychodzi...byle tylko nimi podążać, byle zgłębiać...bo inaczej się do
dostrzeżenia tej harmonii nie dotrze...
A tak na marginesie...może rzeczywiście ten fragment de Mello jest tak
bardzo wyrwany z kontekstu całej treści książki że daje wrażenie
"nielogicznego". Po całości lektury raczej jestem przekonany o jej "spójnej
koncepcji logicznej" niż o czymś przeciwnym...dlatego napisałem na listę.
Zresztą nie jestem nieomylny... ;) A czasami postępuję wręcz absurdalnie...
:)))
Pozdr-
Krzysztof
PS: a tak na marginesie ...nie odpowiedziałeś na kilka moich pytań...ale
oczywiście masz prawo nie odpowiadać ;)
Choć Poznanie Drugiego tak wiele tłumaczy... :)
|