Data: 2003-09-03 09:33:04
Temat: Re: Wglebienie w butelce
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>>Ma to jakieś uzasadnienie, czy tylko pomaga w operowaniu samą butelką?
>>
>>Z tego co ja się orientuję to jest to tylko zabieg praktyczny. Kelner gdy
>>nalewa wino właśnie w tym wgłębieniu trzyma kciuk, a resztą palców
>>podtrzymuje butelkę od spodu/ w sensie boczną ściankę. Pokrętne to
>>tłumaczenie :-/ ale nie umiem lepiej tego opisać
>
> Slusznie prawisz...
> I nie spotkasz markowego winka z plaskim dnem w butelce.
nie wiem jakie marki pijasz, ale te co ja mam, to mają (prawie) płaskie
dna. Te z "dziurą" to wina musujące i szampany.
Waldek
|