Data: 2017-06-03 10:56:43
Temat: Re: Wiara najbliższa
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
> Podoba mi się taka historia:
> --------------------------
> Znany trapista Thomas Merton (1915-1968) urodzony we Francji i wychowany
> w Stanach Zjednoczonych, autor książek: ,,Posiew kontemplacji", ,,Znak
> Jonasza", ,,Nikt nie jest samotną wyspą", w pewnym okresie swego życia
> szukał wiary. Był niewierzącym filozofem i estetą. Spotkał się z mnichem
> buddyjskim w Londynie. Powiedział mu, że chciałby znaleźć wiarę, może
> buddyjską - ,,może mi swoją wiarę przekażesz?"
> Ten jednak zapytał Mertona z jakiej części świata pochodzi. Okazało się
> że z Europy.
> Odpowiedział mu mnich: ,,W takim razie najbliższa ci jest wiara
> chrześcijańska, taką ci wiarę sam Bóg podsunął, skoro urodziłeś się w
> kręgu tej kultury. Poznaj najpierw mistyków chrześcijańskich. Bóg
> powołując Cię do życia w Europie, powołał cię równocześnie do wyznania,
> które tam jest najbardziej popularne. Zacznij od tego". Podsunął mu
> wtedy Ewangelię i książkę Tomasza a Kempis o naśladowaniu Chrystusa.
> Dodał: ,,Nie szukaj egzotyki, wybierz tę wiarę najbliższą, jaką ci Bóg
> podał".
> --------------------------
>
Piękne. I jaka mądrość tego mnicha!
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|