Data: 2013-09-04 01:34:17
Temat: Re: Wiara tylko dla plebsu.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 3 Sep 2013 23:06:12 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Znałem ofiarę (wyznawcę) Antrovisu. Ich guru traktował wyznawców tak, jak
>> czarni magowie zwierzęta rytualne: zbierali oni wszytko to, co do niego
>> mentalnie wracało (a raczej przyjmowali na klatę). Jakie dziwne rzeczy
>> się w jego życiu działy- to temat na film. Naprawdę miał niezły mentalny
>> (ściślej: karmiczny) śmietnik w swoim życiu. Oczywiście- skończyło się
>> psychiatrykiem- to i tak nie najgorzej.
>
> Skończyło? - wg mnie ten człowiek od początku był psychiczny... skoro
> przystał tam gdzie przystał. Więc trudno mówić o "ofierze" czegokolwiek
> konkretnego...
Niekoniecznie psychiczny --- pewnie interesował się ufologią, poszukiwał
wiedzy tajemnej, a że nie miał dystansu do grupy łyknął pewne niesprawdzone
informacje i stał się fanatykiem. Clue grupy było przekonanie, że ludzie
pochodzą od Obcych i ziemię czekają procesy katastroficzne, czyli lepiej
dołączyć się do garstki 144 tys. wybranych którzy dadzą się naszym
pobratymcom ewakuować i zapewnią im niezłą wycieczkę po głębokim kosmosie
oraz w ogóle duchowy odlot. Niektórzy zbyt prostoduszni osobnicy łyknęli tę
biblijno-pochodną apokaliptyczną narrację --- zresztą plagiat ze św. Jana
--- powtarzającą się od czasu do czasu w kręgach pop-religii ufologicznych
(Antrovis nie był pierwszą z nich ani nie jest ostatnią) bardzo poważnie, i
biorąc ją sobie do serca dali się manipulować cynicznemu kierownictwu.
--
????
???
??????
|