Data: 2003-04-09 10:36:56
Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No tak, ale ja nie chcę ciąć modrzewia tak jak na żywopłot, tylko myslałem
o
> zachowaniu pokroju drzewa. Może faktycznie ciąć go symetrycznie, żeby
jakoś "po
> ludzku" wyglądał i nie czekać az go wiatr przewróci.
Swoj tne w stozek (troche przygarbiony u gory).... systematycznie, co roku
sie zagestnia i tak naprawde teraz jest gestoscia podobny do conici (hmmm
dosc dziwnie wyglada mi zapis tej nazwy... chodzi mi o swierk conica).
Mniej obeznani przechodnie pytaja co to za roslina. Ojciec kiedys na
odczepnego zmyslil jakas nazwe i tak... rozeszlo sie, ze mam jakie super
'dziwadlo' u siebie :-)
Nad ziemia tez mam odciete kilka galezi, tak, ze od dolu juz drzewko sie
ladnie formuje.
Pozdrawiam
Asia
|